Działo się w przedostatniej kolejce rundy zasadniczej PGE Ekstraligi! Piątkowe spotkania przyniosły odpowiedzi w dwóch kluczowych sprawach: jakie zespoły pojadą w play-offach oraz kto stracił matematyczne szanse na utrzymanie. Do FOGO Unii Leszno i BETARD Sparty Wrocław dołączyły STELMET Falubaz Zielona Góra oraz forBET Włókniarz Częstochowa. Z najlepszą żużlową ligą świata żegna się natomiast GET WELL Toruń. W niedzielę wcale nie było gorzej pod względem emocji, a sam Twitter aż wrzał. Zapraszamy na przegląd weekendu.
Wszystko zaczęło się od kluczowego dla losów walki o 4. pozycję w tabeli – spotkania w Częstochowie pomiędzy forBET Włókniarzem a MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Było gorąco na torze, w parku maszyn i na trybunach.
Emocje udzielały się wszystkim, ale nie wszyscy wyglądali, jakby dobrze przespali poprzednią noc.
Swoimi występami Marcin Turowski pokazał, że drzemie w nim spory potencjał.
Wiele kontrowersji wywołał upadek Patryka Rolnickiego w 7. biegu. Junior próbował po upadku zbiegać na trawę, lecz nie był w stanie.
Na szczęście był także dobry żużel, którym uraczyły nas oba zespoły.
W ekipie gospodarzy w dobrym momencie ze świetnej strony pokazali się liderzy, natomiast MRGARDEN GKM-owi zabrakło armat.
Drugie piątkowe spotkanie miało być przysłowiowym “gwoździem do trumny” GET WELL Toruń i faktycznie takim było. Mistrzowie Polski, FOGO Unia Leszno, nie pozostawili złudzeń przyjezdnym z Torunia, gromiąc rywali 64:26. Było jednak i ciekawie, i zaskakująco. To drugie za sprawą Rune Holty, który niespodziewanie był najlepszym zawodnikiem gości.
Swoje robił Brady Kurtz, który zanotował świetne zawody.
Porażkę ciężko zniósł Adam Krużyński, członek Rady Nadzorczej klubu i tymczasowy opiekun toruńskiej ekipy.
DJ na stadionie im. Alfreda Smoczyka żegnał GET WELL Toruń odpowiednimi do sytuacji piosenkami.
Zdecydowanie zawiódł jeden z liderów gości – Niels Kristian Iversen.
Niektórzy dostrzegli drugie dno tak wysokiej porażki gości…
… a inni od razu wyciągali wnioski.
W niedzielę wcale nie było mniej emocji. Bezpośrednia batalia pomiędzy zagrożonymi udziałem w barażach, czyli SPEED CAR Motorem Lublin a TRULY.WORK Stalą Gorzów, była bardzo emocjonująca. O losach spotkania decydował ostatni bieg, po którym 3 punkty w tabeli zapisali gospodarze z Lublina. Fantastyczną akcję w 10. biegu wykonał Bartosz Zmarzlik, który słusznie otrzymał pochwały za swoją postawę.
Zwracano uwagę na ważność bonusowego punktu…
Zawiedli tymczasem juniorzy gorzowskiej TRULY.WORK Stali, co pozbawiło gości punktów.
… a wielkie brawa należą się za to juniorom gospodarzy.
Zwycięstwa doświadczonego Szweda, Andreasa Jonssona, nad wicemistrzem świata też mało kto się spodziewał.
A już za dwa tygodnie w Gorzowie będzie się działo!
Kolejkę zakończyło spotkanie między pretendentami do tytułu, STELMET Falubazem Zielona Góra a BETARD Spartą Wrocław. Goście zadali poważne ciosy w pierwszej serii, które na dobrą sprawę przesądziły o losach spotkania.
Jedni wybiegali już w przyszłość daleką…
… a inni w nieco bliższą.
Ze znakomitej strony pokazał się Przemysław Liszka, zdobywca 7 punktów i bonusa.
Niezwykle dojrzałą jazdę pokazał Norbert Krakowiak.
Niektórzy nie uwierzyli w gościnność gospodarzy.
Kibice pokazali, że szanują się wzajemnie, a zawodnicy doceniają także fanów przeciwnej drużyny.
https://twitter.com/little_deville/status/1160612494727163905
Jest szansa, że oba zespoły spotkają się ze sobą raz jeszcze. W ostatniej kolejce rundy zasadniczej emocji nie zabraknie!
Błażej Kowol
Natalia Schmidt