Poznaliśmy finalistów oraz drużyny, które powalczą o 3 miejsce w PGE Ekstralidze 2020. Jako pierwsza w wielkim finale pojawiła się FOGO Unia Leszno, a następnie dołączyła MOJE BERMUDY Stal Gorzów. O brązowy medal RM SOLAR Falubaz Zielona Góra będzie walczyć z BETARD Spartą Wrocław.
Podopieczni Piotra Barona wjechali do wielkiego finału, pokonując ekipę z Zielonej Góry 57:33, a w dwumeczu 103:77.
Swój debiut w spotkaniu półfinałowym zanotował Rohan Tungate, który pojawił się w miejsce Antonio Lindbaecka. Australijczyk dorzucił do dorobku drużyny 3 punkty i bonus.
Jego rodak z FOGO Unii Leszno, Jaimon Lidsey, kolejny raz pokazał się kibicom na torze z bardzo dobrej strony, zdobywając aż 8 “oczek” i 3 bonusy.
Największe emocje wzbudził bieg 13., gdzie Janusz Kołodziej na ostatnim łuku pokonał Michaela Jepsena Jensena i tym samym wraz z Piotrem Pawlickim przywieźli 5:1.
Walka Duńczyka w trzynastej gonitwie została przez kibiców doceniona.
https://twitter.com/JuliaPozarlik97/status/1310629517984231424
RM SOLAR Falubaz Zielona Góra przegrał walkę o finał i czeka ich teraz bój o brązowy medal.
Przenosimy się teraz do Gorzowa, gdzie miejscowa ekipa podejmowała BETARD Spartę Wrocław. Zespół pod wodzą Stanisława Chomskiego wygrał 55:34, a dwumecz zakończył się wynikiem 99:80.
Półfinał nie był zbyt łaskawy dla obu ekip. BETARD Sparta Wrocław spotkanie skończyła bez dwóch zawodników, natomiast gospodarze stracili Nielsa Kristiana Iversena, który ucierpiał po wypadku z Taiem Woffindenem.
Brytyjczyk doznał złamania piątej kości śródręcza z przemieszczeniem, a Duńczyk jest dość mocno poobijany i ma złamane żebro. Gleba Chugunova czekają kompleksowe badania.
Sytuacja, która zdarzyła się na torze mrozi krew w żyłach.
Brytyjczyk 6 października przeszedł pomyślnie zabieg i aktualnie odpoczywa w domu z rodziną.
Paulina Wiśniewska