Mecz godny finału, festiwal upadków, kary za niesportowe zachowanie i udany debiut “gościa” – za nami 9. kolejka fazy zasadniczej PGE Ekstraligi. Odbył się również zaległy mecz pomiędzy MOJE BERMUDY Stalą Gorzów a ELTROX Włókniarzem Częstochową w ramach 4 kolejki. Przegląd Facebooka przygotowała Paulina Wiśniewska.
9 kolejka fazy zasadniczej PGE Ekstraligi rozpoczęło spotkanie między PGG ROW-em Rybnik, a MRGARDEN GKM Grudziądz. Gospodarze przegrali pojedynek 39:51, a Rajderem spotkania został Artem Laguta z dorobkiem 14 pkt. Zdobył 36,26% głosów w aplikacji PGE Ekstraligi.
Niestety nie obyło się bez wypadków. W biegu juniorskim na tor upadli Mateusz Tudzież i Marcin Turowski. Całe szczęście wszyscy wyszli z tego bez większego “szwanku”.
W ekipie Roberta Kempińskiego zaszły pewne zmiany. Krzysztofa Buczkowskiego zastąpił Krystian Pieszczek, który pełnił rolę “gościa”, a pod numerem 8 zameldował się Roman Lakhbaum.
Krystian Pieszczek zaliczył udany debiut w grudziądzkich barwach. Zdobył 10+1 pkt.
Nicki Pedersen z Artem Laguta byli blisko zdobycia kompletu punktów. Duńczyk na swoim koncie zgromadził 13 pkt, a Rosjanin 14.
Sergei Logachev najskuteczniejszym zawodnikiem PGG ROW-u Rybnik. W 6 startach uzyskał 9+1 pkt.
Piątkowy wieczór zakończył się starciem między ELTROX Włókniarzem Częstochową, a RM SOLAR Falubazem Zieloną Górą. W tym pojedynku lepsi okazali się goście, którzy wygrali 47:43.
W 14. biegu doszło do groźnego wypadku. Po wyjściu z drugiego łuku Rune Holta wjechał w jadącego przed nim Piotra Protasiewicza. Podniosło motocykl Norwega z polskim paszportem, który niestety nie zdołał opanować maszyny, co doprowadziło do groźnej sytuacji na torze.
Decyzją sędziego Rune Holta został wykluczony z powtórki biegu 14. Otrzymał również żółtą kartkę za agresywne zachowanie w parku maszyn.
KOL wydała orzeczenie dyscyplinarne w związku z zachowaniem Norwega z polskim paszportem podczas meczu.
Sytuacja po stronie częstochowskiej jest dość ciężka. Po meczu spadła na nich duża fala krytyki.
Najbardziej obwiniany o przegraną zespołu Marka Cieślaka był Jason Doyle. Sponsor tytularny uruchomił akcję wspierającą Australijczyka. W mediach społecznościowych opublikowane zostały zdjęcia z hasztagiem #MuremZaJasonem.
Podczas tego spotkania poznaliśmy również nowego rekordzistę toru. Został nim Martin Vaculik, który wykręcił 62,16 s.
Niedzielny upał zwiastował tylko jedno. Ściganie na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie. Ekipa Stanisława Chomskiego gościła drużynę z Lublina. Dwa punkty i wygrana zostały w Gorzowie.
Wspomnienia z meczu najlepiej uwiecznić na fotografiach. Pojedynek obu ekip w fotograficznym skrócie.
Z bardzo dobrej strony zaprezentował się gorzowskim kibicom Szymon Woźniak, dokładając 11+2 pkt.
Niezawodny Bartosz Zmarzlik poprowadził zespół do zwycięstwa. 18 pkt robi wrażenie.
“Jeden za wszystkich wszyscy za jednego” – to hasło, które notorycznie przewija się w sporcie żużlowym.
Na zakończenie żużlowego weekendu mecz godny finału. Po zaciętym pojedynku aktualny wicemistrz Polski pokonał we Wrocławiu FOGO Unię Leszno 46:44, a rajderem meczu został Emil Sayfutdinov z dorobkiem 14 pkt.
To były emocje. Cios za ciosem, remis za remisem, ale uśmiechy nie opuszczały zawodników. Wzajemny szacunek i gra fair play to coś, za co kochamy speedway.
Po 7 biegu na prowadzenie wyszła ekipa gospodarzy, a doprowadził do tego Chris Holder występujący w roli “gościa” w parze z Maksymem Drabikiem, pokonując parę Piotr Pawlicki – Szymon Szlauderbach.
To jednak nie koniec żużlowego maratonu. Po emocjonującym weekendzie odbył się zaległy mecz pomiędzy MOJE BERMUDY Stalą Gorzów a ELROX Włókniarzem Częstochową. Lepsi okazali się podopieczni Stanisława Chomskiego, pokonując gości 49:41.
Na oficjalnym profilu Stali Gorzów pojawił się filmik z podziękowaniami za doping od Andersa Thomsena.
Jason Doyle rozpoczął mecz kapitalnie, zdobywając dwa razy po 3 oczka.
Niels Kristian Iversen dzień przed spotkaniem obu ekip zaliczył upadek. Niestety, nie był zdolny do wzięcia udziału w spotkaniu z podopiecznymi Marka Cieślaka.
Życzymy zawodnikowi dużo zdrowia i szybkiego powrotu na żużlowe tory.
Paulina Wiśniewska
