Inauguracja 6. rundy dla TRULY.WORK Stali Gorzów. Wicemistrzowie Polski pokonali MRGARDEN GKM Grudziądz 51:39. Fantastycznie zaprezentował się Bartosz Zmarzlik, który zdobył komplet punktów i został wybrany Rajderem Meczu.
Wychowankowi TRULY.WORK Stali wtórowali Krzysztof Kasprzak (10+2) oraz Szymon Woźniak (11+2). W zespole gości najlepiej punktował Artem Laguta (13 w sześciu startach).
W biegu 1. doszło do groźnego upadku Patryka Rolnickiego. Junior grudziądzkiego zespołu zastąpił Antonio Lindbaecka, który wjechał w taśmę. Rolnicki został zamknięty przez parę gospodarzy, jednak nie miał już miejsca na reakcję i upadł na tor, po czym z impetem uderzył w bandę wraz ze swoim motocyklem. Zawodnik opuścił tor w karetce i udał się do szpitala na badania. Pierwsze informacje od Marcina Kuźbickiego, reportera ELEVEN SPORTS, wskazywały na uraz miednicy i barku.
– Dobrze się bawiłem. Nie chcieliśmy jechać na trening, ale poczułem, że będę się lepiej czuł po nim. Pojeździłem sobie tylko na nim. Wreszcie poznałem ten tor – powiedział Zmarzlik na antenie Eleven Sports 1.
– Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Nie był to mój dzień, błądziliśmy z ustawieniami. Gospodarze byli mocni. Gratulacje i mam nadzieję, że dożyję do tego momentu, co Bartosz (czwarty komplet punktów – przyp. red.) – zaznaczył Buczkowski.
Więcej o meczu TUTAJ.
Fot. Marcin Karczewski