13 000 kibiców obejrzało bardzo wyrównaną walkę STELMET Falubazu i FOGO Unii Leszno, w której dopiero biegi nominowane rozstrzygnęły wynik. Ostatecznie górą byli goście, którzy wygrali 47:43 i zainkasowali także bonus (98:82).
W 4. biegu doszło do incydentu z udziałem Bartosza Smektały i Martina Vaculika. Młodzieżowiec FOGO Unii zahaczył hakiem o przednie koło zawodnika STELMET Falubazu, a ten kawałek dalej upadł na tor. Decyzją sędziego, z powtórki wykluczony został Smektała.
Najlepiej punktującymi zawodnikami spotkania byli Emil Sayfutdinov (12) i Nicki Pedersen (11). Rosjanin został także wybrany Rajderem Meczu.
– Nie udało się, nie jestem zadowolony. Pojechałem przeciętnie. Drużyna z Leszna była za silna, zrobiłem co mogłem, ale to było mało. Szkoda, że tak się potoczyło, wygrał zespół lepszy – powiedział Piotr Protasiewicz na antenie nSport+.
– Łatwo nie było, od początku walczyliśmy. Bardzo się cieszę, że wygraliśmy. To był hit kolejki, było fajne ściganie – zaznaczył Sayfutdinov.
Więcej o meczu TUTAJ