W większości ośrodków zima otuliła stadiony białym puchem, aby w spokoju poczekały na rozpoczęcie sezonu żużlowego. Zawodnicy jednak nie mają wolnego i do nadchodzącej batalii o Drużynowe Mistrzostwo Polski przygotowują się pełną parą. Jak wiadomo, dobrze przepracowana przerwa pomiędzy rozgrywkami, to większa szansa na sukces i zdobycie upragnionego tytułu.
Jak na mistrzów Polski przystało, FOGO Unia Leszno na sali wylewa siódme poty. – W ciągu tygodnia mamy trzy zajęcia z trenerem. Do tego dochodzą treningi indywidualne, które zawodnicy “dostają do domu”. Na tydzień wypada minimum pięć jednostek treningowych na zawodnika, ale mamy i takich, którzy robią osiem jednostek. Jest co robić – powiedział w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl menedżer Piotr Baron.
Duże odległości, które dzielą niektórych żużlowców leszczyńskiej Unii od miejsca treningów uniemożliwiają im uczestniczenie we wszystkich zajęciach. Ich progres jest jednak dokładnie monitorowany przez sztab trenerski. – Jeżeli chodzi o Jarka Hampela, to jeżeli treningi odbywają się w poniedziałki i wtorki, to jest zawsze z nami. Pozostałe dni ma do zrobienia swoje treningi samodzielne. Z Januszem Kołodziejem spotykamy się dwa razy w miesiącu, żeby sprawdzić jego formę. Janusz jest takim profesjonalistą, że tak naprawdę nie mamy się o co bać – przyznał szkoleniowiec biało-niebieskich.
W tym roku włodarze klubu z Leszna postanowili zrezygnować z obozu w górach i zastąpili go obozem motocrossowym w Hiszpanii. – Już w zeszłym roku rozmawialiśmy z chłopakami, że chcieliby jeden obóz, który będzie inny od wszystkich. Większość zawodników i tak pojedzie w góry na obozy kadry. Powiedziałem im, że jak zrobią wynik, to tak będzie i słowa trzeba było dotrzymać. Warunki tam będziemy mieli bardzo dobre. Rano zaczniemy od treningu ogólnorozwojowego na plaży lub jazdy rowerem. Po południu pojeździmy na crossie – zdradził Baron.
Jak się okazuje, Drużynowy Mistrz Polski z poprzedniego sezonu ma już zaplanowany wstępny termin wyjazdu na tor. – Chcielibyśmy rozpocząć treningi 10 marca. Pierwsze sparingi mamy zaplanowane na 20 marca, więc spokojnie nam dziesięć dni wystarczy, żeby się przygotować. Jednak motor już wplatamy w przygotowania od 19 lutego, gdy wyjedziemy na obóz. Nie będzie to motor żużlowy, a crossowy, ale ten kontakt będzie – oznajmił menedżer FOGO Unii Leszno.
Od tego roku o kondycję fizyczną leszczyńskich zawodników dba Tomasz Skrzypek, który na co dzień jest również trenerem kadry narodowej kickboxerów. Nowy trener został sprowadzony na życzenia Piotra Barona. – Miałem przyjemność pracować z Tomkiem cztery lata w Betard Sparcie Wrocław. Chwalił go sobie również Piotr Pawlicki, z którym trenował poprzedni rok. Uzgodniliśmy, żeby zmienić troszkę tok przygotowań. Teraz wiem, że na tą chwilę drużyna już jest przygotowana do sezonu, a mamy jeszcze miesiąc czasu na pracę – zakończył Baron.
Tekst i foto:
Łukasz Woziński
