BETARD Sparta Wrocław nie dała żadnych szans TRULY.WORK Stali Gorzów, wygrywając w 10. rundzie PGE Ekstraligi 58:32. Najlepszy na torze był Bartosz Zmarzlik – 17 punktów. Wychowanek Stali przegrał tylko raz… z Maciejem Janowskim – rajderem tego meczu.
W zespole gości zabrakło Szymona Woźniaka, który pauzuje po upadku w lidze szwedzkiej (konsekwencją wstrząs mózgu). Gospodarze jeździli bez Taia Woffindena – dalszy ciąg zastępstwa zawodnika w jego miejsce.
Od początku ton rywalizacji nadawali Spartanie. W zespole z Gorzowa jedynie Zmarzlik i Anders Thomsen byli w stanie nawiązać walkę z gospodarzami.
– Różne formy chłodzenia od wentylatorów po worki z lodem – tak Maciej Janowski podsumował w nSport+ dość trudne warunki pogodowe, które towarzyszyły zawodom (upał).
– Jak się jechało, to dmuchał wiaterek, była duża gorączka – dodał Bartosz Zmarzlik. – Nie było atutów z naszej strony. Traciliśmy w sześciu biegach pozycje na dystansie. Zanotowaliśmy aż trzynaście zer! – zakończył trener gości, Stanisław Chomski.
Szczegóły tego meczu TUTAJ.