Kajetan Kupiec: jest wielki niedosyt

03.05.2024 10:20
Kajetan Kupiec: jest wielki niedosyt

Fot. Patryk Kowalski

W zaległej 2. rundzie PGE Ekstraligi KRONO-PLAST WŁÓKNIARZ Częstochowa zaprzepaścił 10 punktową przewagę i ostatecznie zremisował z BETARD SPARTĄ Wrocław 45:45. Junior gospodarzy, Kajetan Kupiec, w tym spotkaniu zdobył 3 punkty w 3 biegach, jednak pomimo niewielkiej zdobyczy punktowej, zrobił na kibicach bardzo dobre wrażenie wioząc za plecami Taia Woffindena.

W rozmowie dla ekstraliga.pl Kajetan Kupiec ocenił swój występ w meczu. – Było to ciężkie spotkanie, wiedzieliśmy od początku, że przyjeżdża do nas trudny rywal i byliśmy przygotowani na dużo walki. Myślę, że gdyby ktoś do mnie podszedł i zaproponował remis to brałbym go w ciemno, aczkolwiek wiedząc jak przebiegało całe spotkanie jest wielki niedosyt. Miałem z tyłu głowy, że mamy wygraną w zasięgu ręki. Biegi nominowane to całkowicie zmieniły, więc jest niedosyt, ale trzeba się też cieszyć, że pierwszy punkt wędruje do nas – przyznał.

Junior KRONO-PLAST WŁÓKNIARZA Częstochowa odniósł się również do toru. – Był podobny jak na treningach. Można w sumie powiedzieć, że nawet taki sam, także pod tym kątem sztab szkoleniowy zrobił dobrą robotę. Myślę, że potrzebujemy jazdy, chłopaki wiedzą już mniej więcej jak ten tor się zachowuje i każdy kolejny mecz powinien przebiegać coraz lepiej – podsumował 18-latek.

Kajetan Kupiec w 6. biegu wiózł za plecami 3-krotnego Indywidualnego Mistrza Świata – Taia Woffindena, jak z tym faktem czuł się młodzieżowiec? – Ja doskonale wiedziałem, kto jedzie za mną i bardzo się cieszę, że udało się dowieźć ten punkt i szczerze mówiąc, to ten bieg ze zdobytym jednym punktem cieszy bardziej, niż wygrany bieg juniorski. Na pewno daje to dużo nadziei i motywacji na lepsze jutro, także z pewnością tego nie zapomnę i mimo tego, że nie wygraliśmy tego spotkania i był remis to ja z mojego indywidualnego wyniku jestem w miarę zadowolony – dodał.

Przed drużyną z Częstochowy w najbliższą niedziele stanie aktualny mistrz polski – ORLEN OIL MOTOR Lublin. – Przyjedzie do nas kolejny ciężki rywal, kandydat na mistrza, ale jesteśmy wszyscy sportowcami. Mamy ambicje i każdy z nas będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony i na pewno będziemy walczyć o punkty tak samo jak z BETARD SPARTĄ. Mam nadzieje, że każdy dołoży cegiełkę do wygranej – zakończył żużlowiec.

Paula Pacyga

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL