Kibice oceniają szanse Mateusza Cierniaka w ORLEN FIM SGP of Poland

07.05.2024 16:33
Kibice oceniają szanse Mateusza Cierniaka w ORLEN FIM SGP of Poland

Fot. Jan Kwieciński

Mateusz Cierniak w minionych latach miał już okazję zapoznawać się z torem na PGE Narodowym podczas testu. W tym roku ta sytuacja ulegnie zmianie – zawodnik ORLEN OIL MOTORU, zadebiutuje w cyklu FIM SGP z dziką kartą. Zapytaliśmy grono kibiców o to, jak oceniają szanse Mateusza i jakie nadzieje wiążą z jego startem.

Konrad Koperwas: Mateusz Cierniak pomimo, że dopiero pierwszy sezon startuje w roli seniora, prezentuje już dojrzałą jazdę co wróży dobry występ w zawodach w Warszawie. Przede wszystkim będzie to dla niego zupełnie nowe doświadczenie, które z całą pewnością zaprocentuje w przyszłości. W Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi Mateusz awansował do finału. W tym wypadku nie wróżę awansu, ale myślę, że będzie to występ nie gorszy, niż Bartłomieja Kowalskiego, który przed rokiem zastąpił w zawodach na PGE Narodowym kontuzjowanego Dominika Kuberę.

Edward Kaczówka: Bardzo dobra decyzja – niech młodzi zawodnicy się uczą. Będziemy kibicować Mateuszowi Cierniakowi i Bartłomiejowi Kowalskiemu, bo to chłopaki z Tarnowa.

Fot. Marcin Karczewski

Jakub Zwoliński: To bardzo dobra decyzja. W końcu właśnie wszedł w wiek seniora, jeśli upatrywać w kimś następcy Bartosza Zmarzlika, to właśnie w nim. Podąża on dokładnie tą samą ścieżką co nasz mistrz (zwycięstwo w SGP2), więc takie doświadczenie na pewno zaprocentuje, i już niedługo zobaczymy go u boku Bartosza jako stałego reprezentanta Polski w SGP! Czas na nowe! Wind of change is coming! Niech żyje młodość!

Krzysztof Lenarczyk (tvpsport.pl): Wejście w wiek seniora zawsze jest trudne. Nawet dla takiego asa jak Mateusz Cierniak. Na starcie sezonu radzi sobie lepiej niż dobrze. Dzika karta na turniej w Warszawie to idealna okazja by… wejść z buta w dorosły speedway. Dwukrotnemu IMŚJ nie brakuje niczego, by w przyszłości zagościć na stałe wśród elity. Cierniak to niesamowita waleczność po trasie, ogromna odwaga, chłodna analityczna głowa i wielkie serce do żużla. To zajarany chłopak, z którym po każdym meczu da się pogadać o didaskaliach speedwaya. To jeden z tych zawodników, z którym kibice ORLEN OIL MOTORU Lublin utożsamiają się najbardziej. Cały Lublin będzie trzymać za niego kciuki.

Fot. Jan Kwieciński

Karolina Wawryniuk: Dzika karta dla Mateusza Cierniaka to jego szansa na pokazanie umiejętności i zadziorności wśród najlepszych na najwyższym szczeblu. Na pewno jest to ogromne wyróżnienie, jednak Mateusz sam sobie na nie zapracował. Widać, że ogrom pracy i serca, które wkłada w swoją jazdę przynoszą efekty. Dwukrotny Mistrz Świata Juniorów wkracza do walki o punkty z seniorami, a znając temperament i ambicje młodego żużlowca myślę, że jest w stanie zapewnić dobre show nie tylko kibicom Motoru. Zastanawiam się tylko czy prezes Kępa będzie oglądać turniej przez palce, widząc tnących się lubelskich zawodników. Czego się spodziewam? Jeżeli, tak jak zawsze, zachowa chłodną głowę, dotrze minimum do półfinału.

Marcin Kosiński: Mateusz z pewnością zasłużył na wyróżnienie w postaci dzikiej karty na Grand Prix w Warszawie. Jest jednym z najlepszych młodych zawodników na świecie, juniorskie tytuły mistrzowskie nie są przypadkiem. Tym bardziej w obecnej formule, gdzie swoją jakość musiał pokazać w serii zawodów, a nie błysnąć formą dnia czy wygrać losowanie. Jest początek sezonu więc ciężko o obiektywną ocenę, ale wydaje się, że powinien gładko wejść w wiek seniora i być w TOP 3 na pozycji U24 w PGE Ekstralidze. Cieszę się, że dostał tą dziką kartę i mam nadzieję, że to będzie taki pozytywny kop dla niego. Mateusz mimo młodego wieku posiada wiele atutów, szczególnie imponuje mi umiejętność jazdy na trudnych torach czy chłodna głowa, gdy tuż za jego plecami jedzie światowa czołówka. Nie mam oczekiwań co do występu Mateusza w tych zawodach, mam nadzieję, że w tym roku wszyscy objadą je cało i zdrowo. Praktycznie 1/3 stawki Grand Prix Polski to zawodnicy ORLEN OIL MOTORU Lublin, więc dla mnie jako kibica Koziołków, te zawody będą szczególnie stresujące. Jeśli chodzi o wynik sportowy to awans Mateusza do półfinału czy nawet do finału nie będzie dla mnie żadną niespodzianką. Mam nadzieję, że decydować będą umiejętności, a nie układ pól startowych i będziemy mogli zobaczyć ciekawe ściganie.

Fot. Patryk Kowalski

Mariusz Kukułka: Wg mnie, w SGP powinno być dużo więcej młodych, ambitnych i perspektywicznych zawodników. Mateusz jest bardzo rozwojowym zawodnikiem co widać na torze. Ma wokół siebie w drużynie ORLEN OIL MOTORU Lublin samych najlepszych doświadczonych już zawodników, a i śmietankę “goniących” ambitnych juniorów. Jego technika i profesjonalizm oraz dobre podejście do sportu widać na każdym kroku – nie tylko żużlowym. Miejmy nadzieję, że zawalczy o półfinały na PGE Narodowym w Warszawie, nie tylko dzięki dobrej technice i sprzętowi. Niech doping polskiej publiczności go niesie do zwycięstw.

Tomasz Kania

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL