W drugiej części podsumowania skupiamy się na marcu i kwietniu. Trzeci i czwarty miesiąc roku to gorący okres dla fanów zimowej odmiany czarnego sportu. Wyłoniono bowiem indywidualnego mistrza Europy oraz Świata w motocyklowych wyścigach na lodzie. W klasycznej odmianie żużla zainaugurowano rozgrywki PGE Ekstraligi oraz cykl Grand Prix, a także poznaliśmy pierwszych mistrzów Polski.
Niektóre kluby w marcu uzupełniały jeszcze braki kadrowe. Tak oto SPECHOUSE PSŻ Poznań poinformował o pozyskaniu z FOGO UNII Leszno, w ramach wypożyczenia, nowego juniora – Kacpra Teskę. Unia Tarnów zatrudniła natomiast trenera, a został nim Stanisław Burza.
Marzec to okres pierwszych treningów w Polsce oraz meczów sparingowych. Ten trwa najczęściej do startu rozgrywek ligowych. Nie inaczej było w tym przypadku. Pierwszym rozegranym meczem testowym było spotkanie ROW-u Rybnik z zespołem ARGED MALESA Ostrów Wielkopolski U24, które odbyło się 18 marca. Zakończono go po trzynastym biegu, a goście wygrali 40:38.
Inwazja zbrojna na Ukrainie przyniosła także nowe informacje w sprawie Rosjan. FOGO UNIA Leszno rozwiązała kontrakt z Pawłem Nagibinem. Podobnie postąpiła UNIA Tarnów z Ilją Czałowem oraz Witalijem Kotlarem. Współpracę z Romanem Lachbaumem zawiesiła natomiast ABRAMCZYK POLONIA Bydgoszcz. Organizatorzy cyklu Grand Prix poinformowali także o zastępstwach Artema Laguty oraz Emila Sajfutdinowa w cyklu Grand Prix, których zastąpili: Daniel Bewley oraz Jack Holder.
Podczas gdy w Polsce przygotowywano się do sezonu, we Francji liga się już rozkręciła, a turnieje indywidualne, na czele z Testimonialem Lewisa Kerra w King’s Lynn, rozgrywano także w Wielkiej Brytanii.
Okres marcowo-kwietniowy to także czas najważniejszych rozstrzygnięć w wyścigach motocyklowych na lodzie. 19 marca 2022 roku poznaliśmy nowego Indywidualnego Mistrza Europy, a został nim Austriak Harald Simon. Srebrny medal zawisł na szyi Luca Bauera, a brązowy Jimmy’ego Olsena. W tych zawodach mieliśmy także polski akcent, a był nim Michał Knapp. Polak z dziesięcioma punktami uplasował się na jedenastym miejscu.
Rozgrywane 2 i 3 kwietnia zawody w Heerenveen dwukrotnie wygrał Martin Haarahiltunen. Szwed nie miał sobie równych w dwóch finałach, a pod nieobecność zawieszonych Rosjan, którzy dotąd od dwudziestu lat stawali na najwyższym stopniu podium to wystarczyło do triumfu. Drugie miejsce w całym cyklu zajął Niemiec Johann Weber, a trzecie (pomimo występu w zaledwie dwóch rundach) Nikita Bogdanow.
Tego samego dnia co finałowe turnieje mistrzostw świata Gladiatorów rozgrywały się także PGE IMME im. Zen0na Plecha oraz MPPK. Pierwszego dnia na Motoarenie w Toruniu kibice mogli obejrzeć triumf Bartosza Zmarzlika, który w finale pokonał Taia Woffindena oraz Leona Madsena.
W MPPK najlepsza natomiast okazała się drużyna MOTORU Lublin. Srebro zdobyła FOGO UNIA Leszno, a brązowy medal padł łupem ZOOLESZCZ GKM-u Grudziądz.
Tydzień później nastąpiła inauguracja ligowego sezonu w naszym kraju. W trzech spotkaniach PGE Ekstraligi triumfowali goście, a tylko raz ta sztuka udała się gospodarzom. Pierwszą kolejkę rozpoczęło spotkanie w Częstochowie, a zakończył mecz we Wrocławiu.
Na koniec kwietnia zainaugurowano cykl Grand Prix. Był to istnie Polski wieczór. W pierwszej rundzie rozgrywanej w chorwackim Gorican zwyciężył Bartosz Zmarzlik, a za jego plecami linię mety w finale przekroczył Maciej Janowski. Trzecie miejsce padło łupem Mikkela Michelsena.
Konrad Klusak
