Rafał Karczmarz spotkanie ze SPEED CAR Motorem zapamięta na długo

13.04.2019 14:57
Rafał Karczmarz spotkanie ze SPEED CAR Motorem zapamięta na długo

Fot. Marcin Szarejko

TRULY.WORK Stal Gorzów po bardzo wyrównanym pojedynku pokonała beniaminka PGE Ekstraligi SPEED CAR Motor Lublin 49:41. Jednym z bohaterów drużyny gospodarzy był Rafał Karczmarz, który zdobył jedenaście punktów w sześciu startach.

Junior żółto-niebieskich w piątek zanotował swój najlepszy występ w PGE Ekstralidze. Rafał Karczmarz podczas inauguracji ligi w Gorzowie zdobył aż jedenaście punktów. Jak zawodnik TRULY.WORK Stali Gorzów ocenia swój występ? – Był to bardzo dobry mecz w moim wykonaniu, na pewno go zapamiętam. Nie spodziewałem się takiego wyniku, ale zakładałem, że muszę walczyć do samego końca i każdy mój punkt będzie ważny dla drużyny. Jestem bardzo zadowolony, po raz pierwszy w PGE Ekstralidze pojawiła się u mnie „dwucyfrówka”, więc jest mega dobrze – podkreślił młodzieżowiec TRULY.WORK Stali.

W przedmeczowych dywagacjach w roli murowanego faworyta do zwycięstwa typowano zespół gospodarzy. Karczmarz podkreślił, że zawodnicy beniaminka stawili silny opór, a przyczepny tor w Gorzowie nie stanowił dla nich problemu. – To był naprawdę ciężki mecz. Nie lekceważy się przeciwnika, ale nie spodziewaliśmy się, że aż tak będzie ciężko. Każdy rywal jest bardzo mocny, SPEED CAR Motor Lublin czuł się jak u siebie. Jeżdżą również na bardzo przyczepnych torach i w Gorzowie było podobnie. Ciężko było walczyć z nimi o każdy punkt – stwierdził.

Karczmarz niezbyt dobrze rozpoczął piątkowe zawody, gdyż w biegu młodzieżowym przyjechał za parą gości Wiktor LampartViktor Trofymov. Jednak po zmianach w sprzęcie zaliczył serię trzech biegowych zwycięstw. W dwóch ostatnich startach po raz kolejny pojawiły się problemy sprzętowe. – Po pierwszym biegu wyciągnąłem wnioski i zrobiłem małe korekty. Sprzęt super mi się spisywał. W dwóch ostatnich biegach miałem problem ze sprzęgłem, bo się spaliło. Na ostatni bieg wymieniłem je i to mnie trochę wybiło z rytmu – przyznał Karczmarz.

W całym poprzednim sezonie junior TRULY.WORK Stali czterokrotnie przyjeżdżał na linię mety jako pierwszy. W obecnej kampanii już w drugiej kolejce PGE Ekstraligi wyrównał to osiągnięcie. Jak zapewnia w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl, na ten sezon wyznaczył sobie nowe zadania i chce rywalizować ze starszymi zawodnikami jak równy z równym. – To jest nowy sezon. Mam na tyle duże doświadczenie, aby mieć cel walczyć ze starszymi kolegami i na nich zdobywać punkty. W tym meczu czułem, że mogę skutecznie powalczyć z przeciwnikami – zakończył bohater piątkowego spotkania.

Krzysztof Frączek

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL