14 maja PGE Narodowy znów zapełni się kibicami żużla. Szósta edycja ORLEN Warsaw FIM SGP of Poland ponownie cieszy się dużym zainteresowaniem fanów. Ponad 50 tysięcy sympatyków co roku głośno dopinguje zawodników, walczących o triumf w Warszawie.
Premierowy turniej cyklu FIM SGP w 2015 roku wygrał Matej Zagar. Słoweniec wyprzedził reprezentanta Wielkiej Brytanii, Chrisa Harrisa, i Jarosława Hampela. Z dziką kartą występował wtedy Tomasz Gollob, a jednym z rezerwowych – Bartosz Zmarzlik. To wtedy nastąpiło symboliczne przekazanie schedy przez mistrza Świata z 2010 roku dla…przyszłego dwukrotnego złotego medalisty.
Druga odsłona warszawskiej rundy FIM SGP miała miejsce w 2016 roku. Tym razem komplet publiczności nie doczekał się wygranej Polaka ani miejsca reprezentanta kraju na podium. Zwycięzcą był Tai Woffinden, który pokonał w finale Grega Hancocka, Mateja Zagara i Chrisa Holdera. Dzień później na PGE Narodowym odbyło się drugie wydarzenie, w którym Polska zmierzyła się z Resztą Świata. Reprezentacja naszego kraju przegrała 44:46, a liderami ekip byli Maciej Janowski (14+1) i Grigorij Laguta (14).
Trzecia edycja była jedną z dwóch, w której blisko było zwycięstwa Polaka. Tym razem najwyżej był Maciej Janowski, który zakończył zmagania na 2. miejscu. Wygrał Fredrik Lindgren, a trzeci był Jason Doyle. Rok później kapitan BETARD SPARTY ponownie przyjechał w finale na 2. pozycji, lecz tym razem wyprzedził go klubowy kolega – Tai Woffinden. Podium uzupełnił szwedzki triumfator z 2017 roku, Lindgren.
Nadzieje kibiców na pierwsze zwycięstwo Polaka na PGE Narodowym rosły znów w sezonie 2019. Komplet kibiców mógł cieszyć się z udziału reprezentanta naszego kraju, jednak zajmującego 3. miejsce. Tym razem był to Patryk Dudek, a zawody wygrał Leon Madsen. Druga lokata należała ponownie do Fredrika Lindgrena.
