Do Zielonej Góry na mecz 13. rundy PGE Ekstraligi przyjechała FOGO Unia Leszno. Goście poprzedni mecz wygrali 47:43, jednak tym razem lepsi okazali się zielonogórzanie, wygrywając 52:38 i zdobywając 3 ważne punkty do tabeli (95:85 w dwumeczu).
Zielonogórzanie od pierwszego biegu pokazali, że stać ich na zwycięstwo w tym meczu. Ponownie świetnie na swoim torze zaprezentowali się młodzieżowcy. Dzięki nim, już po drugim biegu, w dwumeczu udało się uzyskać remis. W 5. biegu doszło do niegroźnego upadku Piotra Protasiewicza, który opuścił tor o własnych siłach, bez przerywania gonitwy. Gospodarze pewnie wygrywali starty. To bardzo szybko pozwoliło im wyjść na prowadzenie i odskakiwać z przewagą. Najlepiej zaprezentował się Martin Vaculik zdobywając 12 punktów. RM SOLAR Falubaz już przed biegami nominowanymi mógł cieszyć się ze zwycięstwa oraz zdobycia punktu bonusowego.
Mistrzowie Polski nie wygrali w tym spotkaniu podwójnie ani jednego biegu. Leszczynianie zdecydowanie przegrywali starty. Nie dawało im to szans, by doścignąć rywali na trasie. Do udanych występów to spotkanie może zaliczyć debiutujący przy W69 Jaimon Lidsey, który przywiózł 6 punktów. Najskuteczniejszym zawodnikiem FOGO Unii Leszno był Emil Sayfutdninov, którzy dorzucił 10 “oczek”. W 10. biegu gościom udało się w końcu wygrać start, jednak na trasie Piotr Pawlicki nie opanował motocykla i wjechał w swojego kolegę Dominika Kuberę. Bieg został przerwany, na szczęście ponownie nikomu nic się nie stało, a kapitan leszczynian został wykluczony z powtórki.
Pełna relacja z meczu w Zielonej Górze dostępna jest TUTAJ.
Nikola Łączka
