W czwartek odbędą się zaległe spotkania w ramach VII rundy PGE Ekstraligi. ROW Rybnik na własnym torze podejmie FOGO Unię Leszno, a Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa zmierzy się z CASH BROKER Stalą Gorzów. Wszystkie wyścigi z tych meczów będzie można obejrzeć w nSport+ od 22:35.
Obrona „jaskini lwa” to zadanie, przed jakim staną żużlowcy Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Zadanie niezwykle trudne, gdyż przyjeżdża aktualny Mistrz Polski i jedyna niepokonana drużyna w tym sezonie. Przed sezonem dużo się mówiło, że jedyną szansą na punkty dla Częstochowy są zwycięstwa na własnym torze. Jeżeli w czwartek gospodarze marzą o zdobyczy punktowej, to w ich szeregach muszą obudzić się liderzy, a zwłaszcza Matej Zagar. Na częstochowskim owalu dobrze radzą sobie Karol Baran i Sebastian Ułamek, ale czy to starczy na CASH BROKER Stal Gorzów? Dla podopiecznych Stanisława Chomskiego dużą zagadką może być geometria częstochowskiego owalu, na której większość zawodników ostatni raz startowała w 2014 roku. W składzie Mistrzów Polski jest Krzysztof Kasprzak, który w pierwszym spotkaniu po kontuzji obojczyka pokazał się z bardzo dobrej strony.
Sędzia: Paweł Słupski, Komisarz toru: Tomasz Welc
Bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie ROW Rybnik z FOGO Unią Leszno, gdyż obie drużyny liczą się w walce o play – off. Żużlowcy z Rybnika mają tylko trzy punkty straty, ale również rozegrane dwa spotkania mniej. W awizowanym składzie brakuje Damiana Balińskiego, który na początku czerwca doznał kontuzji pęknięcia łopatki w meczu ligi szwedzkiej. Decyzja o ewentualnym starcie Balińskiego zapadnie po środowym treningu. Po ostatnim ligowym pojedynku na domowym owalu wydaje się, że żużlowcy FOGO Unii Leszno kłopoty z formą mają już za sobą. Czas by udowodnili to również na wyjeździe. Mecz leszczyńskich Byków z rybnickimi Rekinami powinien dostarczyć niezapomnianych wrażeń na torze i wzbudzić spore zainteresowanie fanów speedwaya.
Sędzia: Artur Kuśmierz, Komisarz toru: Aleksander Janas
Aktualna lista zawodników zastępowanych w Komunikacie PGE Ekstraligi.
Piotr Kaczmarek
Fot. Marcin Kubiak