W pierwszym zaległym spotkaniu 1. rundy PGE Ekstraligi, MOTOR Lublin pokonał ELTROX WŁÓKNIARZ Częstochowa 49:41. Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania był Leon Madsen, który zdobył 14 punktów. Niestety urazu w biegu 12. nabawił się Jarosław Hampel, przez co nie pojawił się na torze w dalszej części meczu. Rajderem meczu został fantastycznie dysponowany Wiktor Lampart.
Mecz zaczął się od biegowego remisu 3:3. Pierwszy do mety dojechał Jarosław Hampel, a za jego plecami przyjechali kolejno Kacper Woryna, Fredrik Lindgren oraz Krzysztof Buczkowski. Pierwszą serię startów na prowadzeniu 14:10 zakończyli gospodarze.
W biegu numer 5 pierwszy raz w tym spotkaniu wygrali goście. Na czoło stawki do wysunął się Jonas Jeppesen, tuż za nim przyjechał Dominik Kubera. Na trzecim miejscu uplasował się Fredrik Lindgren, a na ostatniej pozycji linię mety minął Jarosław Hampel.
W biegu 9. podwójnie wygrali goście z Częstochowy, dzięki czemu zbliżyli się do gospodarzy na dystans dwóch punktów. Lublinianie odpowiedzieli otwierając czwartą serię startów efektownym zwycięstwem 5:1. Kolejny raz świetnie pojechał Wiktor Lampart, a za jego plecami znalazł się Kubera, przez co gospodarze wyszli na prowadzenie 36:30. W ostatnim starciu przed biegami nominowanym, ELTROX WŁÓKNIARZ Częstochowa wygrał 4:2 i zbliżył się do MOTORU Lublin na cztery punkty. Przed biegami nominowanym gospodarze prowadzili 41:37.
Bieg 14. to przypieczętowanie zwycięstwa meczowego przez drużynę Macieja Kuciapy. Para Kubera-Cierniak wygrała 4:2 z duetem Smektała-Jeppesen, a fantastycznym atakiem na miarę zwycięstwa biegowego popisał się junior zespołu, który minął Duńczyka i dojechał do mety na trzecim miejscu. W ostatnim starciu tego spotkania gospodarze wygrali 4:2, dzięki czemu MOTOR Lublin pokonał ELTROX WŁÓKNIARZ Częstochowa 49:41.
Sebastian Czobot