6 500 kibiców na trybunach i reszta przed telewizorami byli świadkami kapitalnego spotkania przy ul. Hallera 4 w Grudziądzu, gdzie MRGARDEN GKM zremisował z FOGO Unią 45:45! Najlepiej punktującymi zawodnikami meczu byli bracia Pawliccy – Piotr (15 pkt w sześciu startach) i Przemysław (12 pkt i bonus w pięciu biegach).
Grudziądzanie prowadzili już nawet dziesięcioma punktami, jednak mistrzowie Polski odrobili straty i przed biegami nominowanymi był remis. W 15. gonitwie goście jechali na 4:2, jednak atakiem na ostatnich metrach Artem Laguta uratował punkt gospodarzom, wyprzedzając swojego rodaka – Emila Sayfutdinova.
Rajderem Meczu został wybrany Dominik Kubera, który zdobył 9 punktów i jeden bonus (3, 3, 1*, 2, 0).
– W pewnym momencie sam zacząłem wątpić, czy uda się dogonić korzystny wynik. Mieliśmy problem z dopasowaniem się. Pociągnęliśmy ostro po płotach. Próba toru wprowadziła mnie w błąd, bo tor się zmienił – powiedział Piotr Pawlicki na antenie nSport+.
– Ciszymy się z tego punktu. FOGO Unia jest mocną drużyną. Dawaliśmy z siebie wszystko, pokazaliśmy, że stać nas na wiele i oby to się rozwijało w dalszej części sezonu – zaznaczył Przemysław Pawlicki.
Więcej o meczu TUTAJ
