Na tak dobry występ juniorów MRGARDEN GKM-u kibice czekali wiele lat. W piątkowym meczu z forBET Włókniarzem para Turowski – Rolnicki zdobyła w sumie osiem punktów i dwa bonusy, walnie przyczyniając się do wygranej drużyny.
Patryk Rolnicki na swoim koncie zapisał aż sześć punktów, dwukrotnie zapisując podwójne zwycięstwo do dorobku żółto-niebieskich. Po spotkaniu wychowanek tarnowskiej Unii podzielił się ze speedwayekstraliga.pl swoimi wrażeniami.
W piątkowym spotkaniu przy ul. Hallera 4 bardzo cenne punkty do dorobku grudziądzkiej drużyny dołożyli młodzieżowcy. Patryk Rolnicki po spotkaniu nie ukrywał swojej radości. – Bardzo się cieszę. Nawet nie chodzi o te punkty, ale o samą jazdę. Cieszę się, że po meczu w Lublinie przyszło przełamanie. Podszedłem do tego meczu inaczej nastawiony i fajnie, że to zaprocentowało. Jest jakiś postęp – powiedział w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl. Tym samym potwierdziły się informacje, że w pierwszym spotkaniu sezonu 2019 w Lublinie wychowanek tarnowskiej Unii nie poradził sobie z presją i stresem. – Nie będę tu zrzucał winy na sprzęt, czy cokolwiek innego. Wtedy to ja nie funkcjonowałem tak, jak trzeba było i to była przyczyna tamtego słabego występu – przyznał Rolnicki.
Zawodnicy Roberta Kempińskiego pieczołowicie przygotowywali się do piątkowego pojedynku z forBET Włókniarzem. Patryk Rolnicki bardzo chwalił sobie ten czas spędzony na grudziądzkim owalu. – Na treningu we wtorek zaliczyłem upadek i chyba wtedy się obudziłem. Od tego momentu jazda zaczęła mnie cieszyć i miałem z tego frajdę, a to jest w tym wszystkim najważniejsze, bo jak jest radość z jazdy, to i wyniki są lepsze – mówił.
Wielu zawodników podkreśla, że grudziądzki tor jest specyficzny i bardzo trudny technicznie. Bardzo często przekonują się o tym szczególnie juniorzy. Dla Rolnickiego grudziądzki obiekt powoli staje się tym domowym, co pokazał podczas piątkowego meczu. – Myślę, że po spotkaniu z forBET Włókniarzem wszystko będzie dobrze. Wiadomo, że muszę tu jeszcze zrobić setki okrążeń, ale szybko oswajam się z tym torem – zakończył junior.
Kamil Rychlicki
