W czwartkowy wieczór (26.01) na profilu na Facebooku EBUT.PL STALI odbył się live chat z Oskarem Fajferem. Żużlowiec gorzowskiego zespołu odpowiadał na pytania kibiców. Tematy były różne – większość z nich dotyczyła przygotowań sprzętowych do nadchodzącego sezonu PGE Ekstraligi oraz relacji z nowymi kolegami z zespołu.
Kibice pytali Oskara Fajfera o kwestie dotyczące przygotowań sprzętowych do sezonu. – Jesteśmy na etapie budowania sprzętu. Będę dysponował trzema kompletnymi motocyklami, dodatkowo na rezerwie będą trzy silniki. Tego sprzętu trochę będzie. Jak najszybciej chcę zacząć treningi, aby ten sprzęt testować – wyjaśnił żużlowiec EBUT.PL STALI.
28-latek opowiedział, także jak czuje się na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie. – Na gorzowskim torze miałem okazję trenować w zeszłym roku. Jest to tor świetny do jazdy. Za każdym razem jak przyjeżdżałem tam, to był na najwyższym poziomie. Bardzo zadbany, bardzo wypieszczony, więc tylko się ścigać. Fajnie, że na tym torze liczy się tylko start. Nie ukrywam, że lubię uciec dobrze spod startu i jechać po zwycięstwo. Jak dla mnie jest to dobry owal – powiedział Oskar Fajfer.
Żużlowiec EBUT.PL STALI zdradził także, jakie relacje ma ze swoimi klubowymi kolegami. – Znam bardzo dobrze Andersa Thomsena, z którym jeździłem 3 sezony w Gdańsku. Dogadywaliśmy się świetnie. Nie tylko w parku maszyn, ale również na torze. Jak wyjeżdżaliśmy z Andersem, to często udało nam się dowozić 5:1. To bardzo wesoły człowiek. Świetnie rozmawia mi się także z Martinem Vaculikiem. Mieliśmy okazję rozmawiać w trakcie sezonu na temat silników, ustawień. Bardzo lubię i szanuję Martina. Parę lat temu sprzedał mi swój silnik, na którym wygrał jedną rundę Speedway Grand Prix i powiem szczerze, to był jeden z moich ulubionych silników. Do dziś mu za to dziękuję. Z Szymonem Woźniakiem także mam dobry kontakt. Będzie jeszcze lepsza okazja, żeby się poznać i zintegrować na obozie, na który będziemy niebawem jechać do Finlandii – oznajmił zawodnik.
Wychowanek Startu Gniezno zapewnił, że nie może już doczekać się startu sezonu PGE Ekstraligi. – Czuje się fizycznie w 100 procentach gotowy do sezonu. Jakby mi ktoś powiedział, że jutro trening, to chyba już bym czekał w butach i byłbym gotowy do wyjazdu na tor żużlowy – oznajmił gość czatu.
Aleksandra Gucia
