Duńczyk ma za sobą jeden z najgorszych sezonów w jego karierze. Zawodnik MOJE BERMUDY Stali Gorzów w rozmowie z WP SportoweFakty opowiedział o swoich odczuciach oraz planach na najbliższy czas oraz sezon.
– Ten rok był dla mnie bardzo, ale to bardzo zły. Wszystko zaczęło się walić już u progu rozgrywek, bo na treningu nabawiłem się kontuzji i straciłem mnóstwo czasu. Nie mogłem się objeżdżać, kiedy inni to robili. Kiedy chciałem stanąć na nogi i wrócić do gry, wtedy przyszedł kolejny cios. Podczas pierwszego meczu w Gorzowie złamałem rękę. W efekcie ominęły mnie kolejne spotkania – powiedział Duńczyk.
– Moje relacje z MOJE BERMUDY Stalą Gorzów i prezesem Markiem Grzybem są dobre. Otrzymałem od nich wiele wsparcia, mimo trudnego sezonu. Niestety, mam świadomość, że nie mogą dać mi miejsca w drużynie na przyszły sezon. W związku z tym zastanawiam się, co teraz zrobić. Siedzenie na ławce i czekanie na swoją szansę to nie jest szczyt moich marzeń. Nie tego chcę. W związku z tym muszę chwilę poczekać i przeanalizować wszystkie możliwości, które się przede mną otworzą – wyjaśnił Iversen w rozmowie z WP SportoweFakty.
Pełny wywiad dostępny jest TUTAJ.