Fantastyczne ściganie do ostatnich metrów we Wrocławiu zakończyło się remisem. MOTOR Lublin wraca do domu z punktem bonusowym. Najlepszym zawodnikiem po stronie gości był Dominik Kubera (14+2), który został także Rajderem spotkania, a u gospodarzy Maciej Janowski (13).
Pierwsza seria startów obfitowała w remisy. Bieg 3. był przełamaniem i zakończył się podwójnym triumfem gości. W 7. biegu BETARD SPARTA Wrocław wysunęła się na dwupunktowe prowadzenie za sprawą Gleba Chugunova i Daniela Bewley’a, którzy dowieźli do mety 5:1.
Po 10. biegach goście doprowadzili do remisu w meczu. W 11. wyścigu na tor upadł Chugunov po kontakcie z Mikkelem Michelsenem na prostej przeciwległej na pierwszym okrążeniu. Zawodnik gości został wykluczony z powtórki, którą wygrał Janowski, a gospodarze wygrali 4:2.
Przed biegami nominowanymi BETARD SPARTA odzyskała prowadzenie, lecz MOTOR Lublin zapewnił sobie punkt bonusowy. Biegi nominowane to pokaz sił Daniela Bewley’a, a także Mikkela Michelsena i Jarosława Hampela, który zapewnili remis lubelskiej ekipie w tym spotkaniu, wygrywając podwójnie ostatnią gonitwę dnia.
Relacja z meczu we Wrocławiu TUTAJ
Paulina Wiśniewska