Po raz ósmy kibice mogą oddawać swoje głosy w konkursie na Miss Startu PGE Ekstraligi. Tym razem udział w konkursie biorą 33 kandydatki z ośmiu klubów PGE Ekstraligi, w tym 5 podprowadzających z ARGED MALESA Ostrów Wlkp., które opowiedziały m.in. o początkach zainteresowania czarnym sportem.
U Angeliki Karolak żużel jest sportem rodzinnym. Już po pierwszym meczu, który obejrzała na żywo, wiedziała, że nie jest na stadionie po raz ostatni. – Żużel w moim domu był od zawsze. Na pierwszy mecz zabrał mnie chrzestny w 2014 roku i gdy poczułam na żywo te emocje, wiedziałam, że zostanę tam na dłużej. A jako podprowadzająca swój debiut miałam w 2019 roku. Na początku miałam być tylko na jednym meczu jako zastępstwo, ale tak wyszło, że poczułam się jak ryba w wodzie i zostałam do teraz – przyznała ostrowska podprowadzająca.
Podobny początek przygody z czarnym sportem miała także Patrycja Baranek. – Moja przygoda z żużlem rozpoczęła się tak naprawdę cztery lata temu, kiedy to po raz pierwszy wybrałam się na mecz ARGED MALESY Ostrów Wlkp. Emocje oraz nieprzewidywalność podczas trwania całego wydarzenia sprawiły, że momentalnie polubiłam ten sport. Ryk silników i charakterystyczny zapach, szybko przypadły mi do gustu. Uważałam, że kibicowanie miejscowej drużynie podczas zaciętych zmagań jest świetną alternatywą na spędzanie wolnego czasu. Jako podprowadzająca działam w klubie od tego sezonu wraz z awansem do PGE Ekstraligi. Na początku tego roku ruszył casting na dodatkowe podprowadzające, w którym postanowiłam wziąć udział. Wysłałam swoje zgłoszenie i już po kilku dniach otrzymałam zaproszenie na spotkanie twarzą w twarz z członkami zespołu – stwierdziła nasza rozmówczyni.
Za to Katarzyna Szczepaniak trafiła na stadion przez zupełny przypadek. – Podprowadzającą w Ostrowie zostałam właściwie przez przypadek. Kilka lat temu zadzwoniła do mnie moja koleżanka Paulina, która nadal jest jedną z podprowadzających w ARGED MALESA Ostrów Wlkp. Powiedziała, że nie może wystąpić podczas meczu i zapytała, czy mogłabym ją zastąpić. Z początku bardzo się wahałam, jednak mimo niepewności – zgodziłam się. Bardzo się obawiałam pierwszego meczu, ponieważ informację dostałam w ostatniej chwili. Jednak na miejscu okazało się, że dziewczyny przyjęły mnie bardzo ciepło i szczegółowo wyjaśniły, na czym polega bycie podprowadzającą. Całe szczęście dostałam tabliczki z numerami biegów, gdzie nie ma stałego układu i jest miejsce na własną inwencję – powiedziała Szczepaniak.
Angelika Karolak bardzo cieszy się z możliwości udziału w konkursie Miss Startu 2022 i liczy na wygraną którejś ze swoich klubowych koleżanek. – Miss Startu PGE Ekstraligi to dla mnie super sprawa, dlatego, że od zawsze interesuję się żużlem. Traktuję to jak kolejną możliwość, żeby poznać więcej osób z tego żużlowego świata. Poznać podprowadzające innych klubów i bawić się tym, a nie rywalizować. Myślę, że wygrana którejś dziewczyny z Ostrowa najbardziej ucieszyłaby naszych kibiców i było by to piękne podziękowanie od nich dla nas, gdyby się udało – zaznaczyła uczestniczka konkursu.
Nie samym żużlem człowiek żyje. Podprowadzające prócz udziału w meczach rozwijają się także w sferze zawodowej. – Bycie podprowadzającą to malutki skrawek mojego życia. Większość czasu poświęcam na pracę w rodzinnej firmie, zajmującej się naprawami sieci światłowodowych i spawaniem światłowodów. Aktualnie skupiam się na optymalizacji pracy i rozwoju firmy oraz ciągle podnoszę swoje kwalifikacje, uczęszczając na studia. Praca na stanowisku prezesa jest bardzo wymagająca i często wymaga aktywności po kilkanaście godzin dziennie, dlatego nie mam zbyt dużo czasu wolnego na dodatkowe zajęcia – przyznała Katarzyna Szczepaniak.
W bardzo ciekawym kierunku rozwija się także Patrycja Baranek, która dwa miesiące temu ukończyła studia logistyczne. – Od dwóch lat na co dzień pracuję jako kontroler jakości w firmie, zajmującej się konfekcjonowaniem warzyw. Jestem otwartą i zawsze uśmiechniętą osobą. Mogę śmiało powiedzieć, że znacznie ułatwia mi to utrzymywanie kontaktu z pozostałymi pracownikami firmy, z którymi współpracuję każdego dnia. Dwa miesiące temu ukończyłam studia pierwszego stopnia na kierunku logistyka. Planuję nieustannie rozwijać się w tym kierunku, jednocześnie pracując w tej branży. Lubię aktywnie spędzać swój wolny czas. Często można spotkać mnie na trasach rowerowych. Podróżuję i odkrywam nowe miejsca na mapie. Jestem zdania, że daje to możliwość na odkrycie samego siebie, ale i również poznania swoich możliwości – powiedziała.
Patrycja Karolak pracuje jako pielęgniarka na bloku operacyjnym. Prócz tego dużo zaangażowania wkłada także w branżę modelingową.
Za to Paulina Jabłońska pracuje w sklepie odzieżowym, a także zajmuje się prostowaniem keratynowym włosów.
Do 28 sierpnia można wybierać swoje faworytki na stronie speedwayekstraliga.pl oraz w aplikacji mobilnej PGE Ekstraligi (Ekstraliga App). Bezpośredni LINK do głosowania: TUTAJ
Wiktoria Sztuka
