Mikkel Michelsen: Najważniejsze jest dobro drużyny (wywiad)

15.06.2022 11:31
Mikkel Michelsen: Najważniejsze jest dobro drużyny (wywiad)

Fot. Ewelina Włoch-Wrońska

Duńczyk, po kiepskim początku spotkania, okazał się kluczową armatą w szeregach drużyny prowadzonej przez Macieja Kuciapę i Jacka Ziółkowskiego. MOTOR Lublin właśnie dzięki podwójnemu zwycięstwu 27-latka wraz z Jarosławem Hampelem zapewnił sobie remis w spotkaniu z BETARD SPARTĄ Wrocław. Dla speedwayekstraliga.pl opowiedział o swoich problemach, rywalizacji i wykluczeniu w starciu z Glebem Chugunovem.

Błażej Kowol (speedwayekstraliga.pl): To spotkanie było dla ciebie i dla was niczym sinusoida. W trakcie zawodów coś nie do końca szło tak, jak powinno, ale ostatecznie wywozicie z Wrocławia cenne 2 punkty, przede wszystkim dzięki twojej świetnej postawie w ostatnim biegu.

Mikkel Michelsen (MOTOR Lublin): Wiedzieliśmy od samego początku, że we Wrocławiu czeka nas trudne spotkanie. Od lat pojedynki między nami są naprawdę wyrównane. Dla mnie nie był to najlepszy występ. Nie potrafiłem znaleźć odpowiednich ustawień i miałem problem ze zdiagnozowaniem przyczyny. Jak już zmieniłem motocykl, to doszło do sytuacji z moim wykluczeniem, więc tylko utrudniło mi to zadanie. Koniec końców cieszę się jednak, że moje ostatnie dwa wyścigi były już zdecydowanie lepsze, co pozwoliło nam wywieźć stąd nie 1, a 2 punkty.

Jak oceniasz tę sytuację?

Myślę, że sytuacja nie była jednoznaczna, a decyzja trudna do podjęcia. Po spotkaniu porozmawiałem z Glebem, mówiąc mu, że wina leży po obu stronach. Robiłem drugą prostą, a on lekko schodził do wewnątrz. Oceniłbym to 50/50, ale sędzia podjął taką, a nie inną decyzję.

Więc jakie zmiany zostały poczynione, skoro udało ci się odnaleźć prędkość na tym owalu?

Tak naprawdę nie zmieniłem już nic więcej, a wykluczenie tego nie zmieniło. Podjąłem decyzję o zmianie motocykla wcześniej i czułem, że to na nim muszę kontynuować zawody. I to okazało się trafne, skoro udało się wygrać dwa ostatnie biegi. Przed meczem mówiłem jednak, że nie liczy się dla mnie indywidualna zdobycz tak długo, jak drużyna wygrywa. Może gdybym dorzucił ten 1-2 punkty, to byłoby jeszcze lepiej, ale tego już nie zmienimy.

Jakie są twoje wrażenia z tego toru? Wydawał się nieco twardszy i nie tak szybki, jak w poprzednich spotkaniach.

W ostatnich latach miałem wiele okazji do jazdy tutaj i za każdym z nich mam wrażenie, że ten tor jest przygotowany nieco inaczej. Czasem na torze jest więcej materiału, czasem jest dość ślisko i tym razem tak właśnie było. Czasy były dość podobne do tych z finałowego starcia w ubiegłym sezonie. Miałem problem ze znalezieniem prędkości w pierwszych trzech biegach, ale to nie zmienia faktu, że ten tor jest znakomity do ścigania. Zawsze jest tu wiele ścieżek, które możesz wykorzystać. Naprawdę lubię tu jeździć, nawet jeśli nie wszystko poszło po mojej myśli. Świetny tor, dobre widowisko, zabrakło tylko zwycięstwa.

Widzieliśmy też, że tym razem to nie start był najważniejszy.

Dokładnie. Być może na tym torze były w ostatnim czasie lepsze ścigania, ale i tak mogliśmy wybierać różne ścieżki, aby znaleźć najlepsze rozwiązania. Więc może tak wielu mijanek, jak np. w Grand Prix nie uświadczyliśmy, ale i tak były to dobre zawody. No i trzeba wziąć też pod uwagę temperaturę, bo było bardzo gorąco, ale toromistrz gospodarzy wykonał świetną pracę.

Następne spotkanie dla was to mecz z ARGED MALESA Ostrów Wielkopolski, a przed tobą intensywny tydzień…

Dokładnie, w środę czeka mnie spotkanie ligi duńskiej, a już w czwartek wracam tutaj na testimonial Taia Woffindena. W piątek natomiast mecz PGE Ekstraligi. Nie będzie za wiele czasu na wypoczynek, ale za to będzie dużo ścigania, co muszę przyznać, bardzo lubię. Im więcej zawodów, tym lepiej. Przez ostatnie 1,5 miesiąca tempo było dość średnie, brakowało mi trochę zawodów i cieszę się, że w najbliższych tygodniach będzie więcej zawodów do odjechania. Mam nadzieję, że z ARGED MALESA Ostrów Wielkopolski czeka nas dobry mecz i wierzę w nasze zwycięstwo.

Błażej Kowol

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL