Jarosław Hampel wygrał start, ale na pierwszym łuku David Bellego napędził się po zewnętrznej i objął prowadzenie. Francuz bardzo pewnie zwyciężył. Z tyłu Maksym Drabik czyhał na błąd Doyle'a i przecisnął się na trzecie miejsce przy samym krawężniku na wyjściu z ostatniego łuku.

Damian Ratajczak wygrał start i na pierwszym łuku obronił się przed napędzającymi się szerzej zawodnikami MOTORU. Na trasie zawodnicy mocno się rozjechali.

Jarosław Hampel jako zastępstwo.

Jarosław Hampel wygrał start i objął prowadzenie. Para gości na pierwszym łuku poradziła sobie z Michelsenem. Z czasem na torze utworzyły się dwie pary. Pawlicki kąsał Hampela, a Michelsen Kołodzieja. Obaj bez skutku.

Jaimon Lidsey i Dominik Kubera najlepiej wystartowali. Australijczyk próbował wywozić rywala na pierwszym łuku, lecz Kubera napędził się po zewnętrznej i bez kłopotów wyjechał na prowadzenie. Duże odległości między zawodnikami.

Dominik Kubera jako zastępstwo zawodnika.

Maksym Drabik wykluczony z powtórki wyścigu.

Na szczęście Kubera i Drabik szybko pozbierali się z toru i są zdolni do dalszej jazdy.

Po starcie leszczynianie bardzo przytomnie zablokowali Dominika Kuberę i wyjechali na podwójne prowadzenie. Zawodnik MOTORU Lublin przez dwa pierwsze okrążenia naciskał na Bellego, ale potem przewaga Francuza urosła.

Michelsen po starcie założył się na Pawlickiego. Doyle wykorzystał walkę tej dwójki i przy krawężniku wyjechał na prowadzenie, ale już po chwili Michelsen zapikował pod zawodnika FOGO UNII. Pawlicki na drugim łuku ostro wjechał pod Lamparta i utrzymał trzecie miejsce do końca wyścigu.

Start dla duetu gospodarzy. Janusz Kołodziej napędził się jednak po zewnętrznej i na przeciwległej prostej bez problemu minął Dominika Kuberę.

Po siódmym wyścigu rozpoczęliśmy głosowanie na Rajdera Meczu!

Bellego wystartował lepiej od Michelsena, ale nie zdecydował się na nakrywanie Duńczyka. Francuz wyjechał szerzej i na przeciwległej prostej przemknął obok lidera MOTORU Lublin. W tym samym momencie Lidsey poradził sobie z Cierniakiem.

Jarosław Hampel skrzętnie skorzystał z faktu, że po starcie podniosło Jasona Doyle'a. Na pierwszym łuku dołączył do niego Dominik Kubera i para MOTORU pomknęła do mety po pięć punktów.

Michelsen jako zastępstwo zawodnika.

Kołodziej na pierwszym łuku napędził się po zewnętrznej i bez trudu minął Drabika. Na Michelsena kapitanowi FOGO UNII Leszno zabrakło już pary. Mimo to Kołodziej przez resztę wyścigu siedział na ogonie Duńczyka. Michelsen zdołał obronić trzy punkty.

Maksym Drabik jako zastępstwo zawodnika.

Leszczynianie wygrali start i wyjechali na podwójne prowadzenie. Na przeciwległej prostej na centymetry walczyli Lidsey i Hampel. Górą zawodnik MOTORU Lublin, który próbował jeszcze atakować Jasona Doyle'a.

4 minuty przerwy Drabika, który pojedzie w trzecim biegu z rzędu.

Lampart i Drabik zdecydowanie szybsi na dojeździe do pierwszego łuku. Para MOTORU Lublin łatwo poradziła sobie z Pawlickim i wyjechała na prowadzenie. Zawodnik FOGO UNII ścigał Drabika i na moment wyjechał przed rywala, jednak Drabik szybko skontrował.

Para MOTORU Lublin lepiej wystartowała i przez cały wyścig prowadziła podwójnie. Na ostatnim łuku Janusz Kołodziej postawił wszystko na jedną kartę i wyjechał bardzo szeroko, co pozwoliło mu minąć Dominika Kuberę. Nie zmienia to jednak faktu, że MOTOR Lublin zapewnia sobie awans do półfinału PGE Ekstraligi!

Zdecydowanie najpewniejsze dziś zwycięstwo zawodników MOTORU Lublin, którzy przypieczętowują triumf w spotkaniu. Niewiadomą pozostają rozmiary wygranej.

Jarosław Hampel z ostrzeżeniem za ruchy na starcie.

Na koniec zawodów bardzo dobry bieg w wykonaniu Janusza Kołodzieja. Kapitan FOGO UNII Leszno napędził się na pierwszym łuku po zewnętrznej i na przeciwległej prostej minął Michelsena. Na kolejnym łuku powtórzył ten manewr i poradził sobie z Jarosławem Hampelem. Bellego daleko z tyłu.

MOTOR Lublin pokonuje FOGO UNIĘ Leszno 51:39 i w półfinale PGE Ekstraligi zmierzy się z FOR NATURE SOLUTIONS APATOREM Toruń. Rajderem Meczu Jarosław Hampel!

Rajderem Meczu Jarosław Hampel!

To już koniec żużlowych emocji przy Alejach Zygmuntowskich. Dziękujemy za uwagę i życzymy miłego wieczoru. Zapraszamy na kolejne relacje LIVE w aplikacji mobilnej PGE Ekstraligi.