Dojazd do pierwszego łuku zdecydowanie dla FOGO UNII. Para wrocławian jeszcze na pierwszym okrążeniu poradziła sobie jednak z Davidem Bellego. Gleb Chugunov próbował atakować Jasona Doyle'a, lecz Australijczyk nie popełniał błędów.

Damian Ratajczak po słabym starcie przytomnie przyciął do krawężnika i na wyjeździe z pierwszego łuku wyjechał przed duet wrocławian. Bardzo pewny triumf zawodnika FOGO UNII.

Jaimon Lidsey wygrał start, ale już na wyjściu z pierwszego łuku minął go Maciej Janowski. Pościg za kapitanem BETARD SPARTY rozpoczął Janusz Kołodziej. Lider leszczynian nie zdołał znaleźć recepty na Janowskiego. W końcówce wyścigu Lidseya atakował jeszcze Bewley, jednak Australijczyk obronił jeden punkt.

Gleb Chugunov jako zastępstwo zawodnika.

Goście lepiej ze startu. Piotr Pawlicki przedłużył jednak prostą i na wejściu w drugi łuk bezpardonowo, w swoim stylu, wjechał pod łokieć Gleba Chugunova. Na kolejnym okrążeniu zawodnik FOGO UNII mocno oszprycował duet wrocławian, jednak Antoni Mencel nie zdołał z tego skorzystać.

Maciej Janowski jako zastępstwo zawodnika.

Leszczynianie bardzo mądrze rozegrali pierwszy wiraż. David Bellego przedarł się na prowadzenie, a Lidsey obronił przed Janowskim. Francuz mknął po pewne zwycięstwo, jednak zanotował defekt podczas trzeciego okrążenia. Wielki pech zawodnika FOGO UNII.

Wrocławianie lepiej wystartowali, jednak od razu w pogoń ruszył Janusz Kołodziej. Na drugim okrążeniu kapitan FOGO UNII uporał się z Glebem Chugunovem, lecz Dan Bewley był już dla Kołodzieja za szybki.

Leszczynianie wygrali start, jednak na pierwszym łuku Maciej Janowski wykorzystał zbyt szeroki wyjazd Doyle'a i Pawlickiego. Duże różnice między zawodnikami.

Po siódmym wyścigu rozpoczęliśmy głosowanie na Rajdera Meczu.

Dan Bewley tym razem jako zastępstwo zawodnika.

Tai Woffinden z ostrzeżeniem za utrudnianie startu.

Janusz Kołodziej wygrał start, ale na przeciwległej prostej uporał się z nim Tai Woffinden. W końcówce wyścigu zawodnik FOGO UNII Leszno musiał jeszcze uważać na ataki Dana Bewleya.

Jason Doyle po starcie nakrył Gleba Chugunova, jednak na przeciwległej prostej nie zdołał obronić się przed atakiem Dana Bewleya. Brytyjczyk pewnie triumfował.

Jaimon Lidsey na pierwszym łuku zablokował pod bandą Macieja Janowskiego i leszczynianie wyjechali na podwójne prowadzenie. Kapitan gości na drugim łuku był o włos od minięcia Jasona Doyle'a. Australijczyk wywiózł go jednak pod sam płot i Janowski stracił sporo dystansu.

Tai Woffinden jako zastępstwo zawodnika.

Na torze utworzyły się dwie pary. Jaimon Lidsey podążał śladem Woffindena i szukał sposobu na Brytyjczyka, a Jason Doyle walczył o punkt z Glebem Chugunovem. Na wejściu w ostatni łuk Australijczyk nakrył zawodnika BETARD SPARTY i zapewnił sobie "oczko".

Tym razem bieg bez większej historii. Co prawda po starcie Michał Curzytek jechał na trzecim miejscu, ale bardzo szybko uporał się z nim David Bellego. Duże różnice między zawodnikami.

Bardzo równy start całej czwórki. Wszyscy niemal równo wjechali w drugi łuk, ale Janowski przytomnie zablokował parę gospodarzy i BETARD SPARTA wyjechała na podwójne prowadzenie. Kołodziej na moment uporał się z Woffindenem, jednak Brytyjczyk wykorzystał kłopoty kapitana FOGO UNII i odzyskał drugą lokatę.

Piotr Pawlicki przegrał start, jednak przytrzymał krawężnik i na przeciwległej prostej był już pierwszy. Problemy Dana Bewleya wykorzystał Janusz Kołodziej, który dołączył do kolegi. Bewley ścigał Pawlickiego, jednak zawodnik FOGO UNII ostro bronił się przed Brytyjczykiem i dowiózł do mety podwójne zwycięstwo gospodarzy. Leszczynianie podłączeni do tlenu!

Tai Woffinden na pierwszym łuku zamknął sprawę zwycięstwa w tym wyścigu. Fenomenalna jazda Brytyjczyka zapewnia wygraną BETARD SPARCIE Wrocław! Duet leszczynian przez cztery okrążenia skutecznie bronił się przed atakami Macieja Janowskiego.

BETARD SPARTA Wrocław wygrywa w Lesznie 46:44, jednak dwumecz kończy się remisem. Punktu bonusowego nie zdobywa nikt.

Rajderem meczu Maciej Janowski.

To już koniec żużlowych emocji w Lesznie. Po kapitalnym widowisku BETARD SPARTA Wrocław po raz trzeci z rzędu wygrywa w Lesznie. Dziękujemy za uwagę i zapraszamy do śledzenia kolejnych relacji LIVE w aplikacji mobilnej PGE Ekstraligi.