Jako ZZ w biegu pierwszym pojawi się Daniel Bewley.

Znakomity start Szymona Woźniaka i zażarta walka między Vaculikiem i Bewleyem, z której ostatecznie zwycięsko wyszedł Słowak. Następnie duże różnice między żużlowcami. Mocne ciosy gości na początek!

Lepiej ze startu Bartłomiej Kowalski, a za nim próbował wyprzedzić Mateusza Bartkowiaka Michał Curzytek, ale junior gości obronił się przed atakiem i bezpiecznie dowiózł dwa punkty do mety. Systematycznie zwiększały się różnice między żużlowcami.

Równy start całej czwórki, ale najlepiej zachował się Bartosz Zmarzlik, który po wewnętrznej przemknął obok Chugunova i wyszedł na prowadzenie. Janowski przez chwilę zbliżył się do Zmarzlika, ale to był za mało. Chugunov musiał uważać na Thomsena.

Bardzo dobry start Patricka Hansena, ale z czwartego pola napędził się Daniel Bewley i uporał się z Duńczykiem. Do Hansena zbliżał się Kowalski, ale ten szybko odparł jego atak.

Trwa naprawa dmuchanej bandy.

Hansen i Woffinden są zdolni do dalszej jazdy.

Znakomity start Macieja Janowskiego, który na wejściu w pierwszy łuk miał już przewagę motocykla nad Andersem Thomsenem. Kapitan gospodarzy następnie tylko powiększał przewagę.

Niesamowita pogoń Bartosza Zmarzlika, który został na starcie na trzeciej pozycji. Polak najpierw po zewnętrznej minął Bewleya, a następnie atakiem po wewnętrznej na wjeździe w czwarte okrążenie poradził sobie z Chugunovem.

Znowu dobry start Macieja Janowskiego okazał się kluczowy, bo Polak wysforował się przed Vaculika. Słowak mocno naciskał, ale Janowski zdołał się obronić. Tymczasem Jasiński poradził sobie z Kowalskim na drugim okrążeniu.

Świetny start Szymona Woźniaka, który wysforował się na czoło stawki. Za nim pojawił się chwilę później Anders Thomsen, który po zewnętrznej minął Taia Woffindena. Żużlowcy gospodarzy nie byli daleko, ale pary gospodarzy nie rozdzielili.

Gospodarze wyjechali na podwójne prowadzenie, ale co robi dzisiaj Bartosz Zmarzlik! Woffinden i Chugunov ustawili się w parę, ale Zmarzlik najpierw pojechał nieco szerzej od Woffindena i minął go, a następnie wjechał w długą prostą pod Chugunova i dowiózł 3 punkty do mety.

Znakomity start Gleba Chugunova, duża prędkość Macieja Janowskiego i gospodarze wyszli na podwójne prowadzenie. Polacy ustawili się na wszelki wypadek w parę, ale Szymon Woźniak tym razem był za daleko, aby nawiązać walkę. Pierwsze podwójne zwycięstwo gospodarzy i remis w meczu.

Fantastyczna walka o zwycięstwo pomiędzy Thomsenem, a Woffindenem! Brytyjczyk wyglądał zdecydowanie lepiej w tym biegu i wytrwale gonił Thomsena. W pewnym momencie był o krok wyprzedzenia żużlowca gości, ale Duńczyk wytrzymał ciśnienie.

Starty nie są dzisiaj mocną stroną Bartosza Zmarzlika, ale to za każdym razem zwiastuje fantastyczne emocje! Gospodarze wyszli na podwójne prowadzenie i długo radzili sobie z szalejącym za ich plecami Zmarzlikiem. Janowski po czasie uciekł nieco Bewleyowi i pomknął po 3 punkty, a Brytyjczyk na wszelkie sposoby bronił się przed Polakiem, jednak bezskutecznie. Ależ wyścig!

Pobudka Taia Woffindena w kluczowym momencie! Anglik wygrał start i pilnował, aby Martin Vaculik nie zdołał go wyprzedzić. Tymczasem Daniel Bewley uporał się z Andersem Thomsenem na wyjściu z pierwszego okrążenia i następnie odpierał jego ataki. BETARD Sparta Wrocław tego meczu już nie przegra.

Start dla gości i przez moment wydawało się, że Gorzowianie mogą doprowadzić do remisu. Maciej Janowski po zewnętrznej jechał jednak z taką prędkością, że szybko uporał się z Szymonem Woźniakiem i dowiózł bezcenne dwa punkty na wagę... dwóch punktów BETARD Sparty Wrocław!

Rajderem tego meczu został Bartosz Zmarzlik, ale rywalizacja między nim a Glebem Chugunovem była niemal tak zacięta, jak ta na torze.

Mistrz Polski pokonuje MOJE BERMUDY Stal Gorzów 46:44 i dopisuje bardzo ważne dwa oczka do ligowej tabeli. Relację ostatniego meczu 6. kolejki PGE Ekstraligi prowadził dla Państwa Błażej Kowol. Dobrego wieczoru!