Start wygrywa z pierwszego pola Leon Madsen. Na wejściu w pierwszy łuk Zmarzlik lekko zahaczył o Woźniaka i ten upadł na tor

Powtórka w pełnym składzie

Dojazd do pierwszego łuku ponownie należał do Leona Madsena. Przez moment na podwójnym prowadzeniu jechała para z Częstochowy, ale Smektałę wyprzedzili Zmarzlik i Woźniak. Lider Stali ruszył w pogoń za Madsenem i atakiem pod łokieć na trzecim okrążeniu wyprzedził Duńczyka.

Dobry start gospodarzy i to para juniorów Stali z pierwszego łuku wyszła na podwójne prowadzenie. Daleko do przodu uciekł Jasiński, a Nowackiego na trzecim okrążeniu wyprzedził Miśkowiak, a chwilę później do remisu w tym biegu skutecznym atakiem doprowadził Świdnicki.

Atomowym startem popisał się Martin Vaculik, który zakłada wszystkich przy kredzie. Na dystansie próbował go gonić Lindgren, ale bieg zakończył się tak jak na wyjściu z pierwszego łuku.

Wykorzystał na starcie czwarte pole Jakub Miśkowiak i założył wszystkich przy kredzie. Na wyjściu z pierwszego łuku podniosło motocykl Worynie i ten błąd wykorzystali gospodarze. Na drugim łuku po szerokiej atakował Anders Thomsen i tam zakopał się przy bandzie co wykorzystał Woryna. Na dystansie Woryna gonił Nowackiego i na trzecim okrążeniu wyprowadził "częstochowskie lwy" na podwójne prowadzenie.

Sporo walki na pierwszym okrążeniu, gdzie atakiem po szerokiej na drugim łuku Woźniak wysforował się na prowadzenie. Bieg ułożył się na remis, choć do końca Karczmarz walczył by wyprzedzić Smektałę.

Nierówny start. Na raty ruszali Jeppesen i Vaculik

Jeppesen i Vaculik z ostrzeżeniem za utrudnianie startu

Moment startowy należał do Vaculika. W pogoń za nim ruszył Madsen. Duńczyk na przeciwległej prostej ostatniego okrążenia zrównał się z Vaculikiem, ale ten zamknął go na wejściu w łuk. W walce o jeden punkt góra Jasiński, który kontrolował przewagę na Jeppesenem

Start wygrywa z pierwszego pola Mateusz Świdnicki. Junior z Częstochowy skutecznie trzymał krawężnik i obronił się przed atakami Zmarzlika. Na ostatnim okrążeniu na przeciwległej prostej po szerokiej zaatakował Anders Thomsen i na wejściu w łuk zamknął Lindgrena, co sprawiło remis w tym biegu.

Ruszyło głosowanie na Rajdera meczu! Kto Waszym faworytem?

Moment startowy należał do pary ELTROX WŁÓKNIARZ Częstochowa, która wyszła na prowadzeni 5:1. Na drugim łuku niepokonany dziś Martin Vaculik wyprzedził Smektałę i udał się w pogoń za Woryną, ale ta okazała się nieskuteczna.

Jakub Miśkowiak jako rezerwa zwykła za Jonasa Jeppesena

Miśkowiak napędził się po szerokiej na pierwszym łuku i wyszedł na prowadzenie. Na dystansie Thomsen skutecznym atakiem minął Madsena co zapewniło biegowy remis w tym biegu.

Start należał do Miśkowiaka. Po kredzie Fredrik Lindgren wysforował się na drugie miejsce, a na dystansie minął jeszcze Wożniaka i para ELTROX WŁÓKNIARZ Częstochowa wygraną 5:1 objęła prowadzenie w meczu 32:28.

To jest PGE Ekstraliga! Wygrywa Jasiński, a ostatni jest Zmarzlik!

Bieg pełen emocji. Po starcie utworzyły się dwie pary. Jasiński odpierał ataki Woryny, a w walce o jeden punkt tasowali się Madsen i Zmarzlik.

Parasolki w dłoń, nad torem delikatnie opady deszczu

Wykorzystał na starcie pierwsze pole Miśkowiak. Na dystansie Świdnicki wyprzedził Jasińskiego i goście z Częstochowy powiększają prowadzenie w meczu już do 6 "oczek"

Bieg przerwany, nierówny start

Fredrik Lindgren z ostrzeżeniem za utrudnianie startu

W powtórce najlepiej ze startu Anders Thomsen. W pogoń za nim ruszył Fredrik Lindgren. Szwed na ostatnim okrążeniu popisał się kapitalną akcją! Wydawało się, że nie ma miejsca przy bandzie na przeciwległej prostej, ale Fredka się tam wcisnął i wyprzedził Thomsena.

Mocne opady deszczu w Gorzowie!

Sędzia skrócił przerwę i jedziemy!

Atomowym startem popisał się Bartosz Zmarzlik i z ogromną przewagą wygrał ten bieg. Ciekawy duński pojedynek mieliśmy w walce o dwa punkty! Na ostatnim okrążeniu Anders Thomsen przyciął do kredy i na przeciwległej prostej wyprzedził Madsena.

Martin Vaculik wykorzystał atut pierwszego pola. Na wyjściu z pierwszego łuku bieg ułożył się na remis. Woźniak przez cztery okrążenia ścigał Worynę, ale ten nie popełnił błędu i z radością wjechał na metę jako trzeci!

Kapitalny mecz, dużo walki, godny najlepszej żużlowej ligi świata. ELTROX WŁÓKNIARZ Częstochowa wygrywa z MOJE BERMUDY STAL Gorzów 46:44, a Rajderem meczu został Jakub Miśkowiak, który zdobył 14 punktów.