Równy start, po którym na pierwszym miejscu zameldował się Duńczyk. Swoją pozycję stracił na drugim łuku, po czym gonił Troya Batchelora, co zakończyło się jego pięknym wyprzedzeniem na ostatnim okrążeniu. Trzecie miejsce i 1 punkt dla Kacpra Woryny.

Obaj zawodnicy są zdolni do dalszej jazdy.

Fantastycznie ze startu wyszła para rybnickich Rekinów i objęła podwójne prowadzenie. O drugie miejsce zawzięcie walczył Turowski i ostatecznie, na ostatnim okrążeniu wyprzedził Mateusza Tudzieża. Wygrał zdecydowanie Kamil Nowacki, a na szarym końcu dojechał Damian Lotarski.

"Rosyjska rakieta" najlepiej ze startu. Za nim równa jazda zawodników PGG ROWu Rybnik pozwoliła dowieźć 3 pkt. Ostatni, bez punktu na mecie melduje się Roman Lakhbaum.

Już na pierwszym łuku starli się Pieszczek z Miedzińskim i większym sprytem wykazał się "gość" w drużynie MRGARDEN GKMu Grudziądz. Do ostatniej prostej Kamil Nowacki bronił się przed jego atakami i dzięki pięknej jeździe obronnej dowiózł do mety 3 punkty. Wywieziony już na pierwszym łuku Adrian Miedziński nie przywozi ani jednego oczka.

https://www.instagram.com/p/CDmEihQBmvz/?igshid=1h93wfw6bvuxq

Na pierwszych metrach najszybszy okazał się Krystian Pieszczek, a jadący za nim Robert Lambert nie odpuszczał do ostatniej prostej, jednak to Polak przywiózł 3 punkty. Najgorzej wystartował Kenneth Bjerre i dzięki świetnej postawie w trakcie wyścigu wyprzedził Troya Batchelora i zdobył 1 punkt.

Para gości już na pierwszym łuku założyła obu zawodników PGG ROWu Rybnik i zajęła dwie pierwsze pozycje. Z dużą pewnością dowiezione 5 punktów i brak walki przez gospodarzy skomplikowały sytuację drużyny z Gliwickiej 72.

Zmiana w rybnickiej drużynie nie zmieniła wiele. Robert Lambert przyjeżdża na 3 miejscu zaraz za Kacprem Woryną, którego prędkość nie pozwoliła mu zbliżyć się do fantastycznie jadącego dziś Artema Laguty. Bez większej walki dojeżdża Marcin Turowski nie przywożąc ani jednego oczka. Rosyjski zawodnik przejeżdża ten bieg z nowym rekordem toru.

Rosyjski zawodnik przejeżdża ten bieg z nowym rekordem toru.

Zapraszamy do głosownia na Rajdera meczu

Najlepiej ze startu wystartowali zawodnicy MRGARDEN GKMu Grudziądz, a wyprzedzanie zakończyło się już na pierwszym łuku. Pewne podwójne zwycięstwo z trzema punktami Kennetha Bjerre i tym razem słabsza postawa Kamila Nowackiego, który przyjechał ostatni.

W tym biegu rezerwa taktyczna przyniosła nam piękną walkę Roberta Lamberta z Nickim Pedersem. Duńczyk obronił wypracowane już na pierwszym łuku prowadzenie, a tuż za jego tylną oponą na mecie pojawił się Anglik. Kacper Woryna przejechał równo całe cztery kółka, co jednak pozwoliło mu zdobyć jedynie 1 punkt.

Na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia Robert Lambert zamknął Lagutę. Ten jednak nie odpuszczał przez resztę wyścigu i tylko dzięki ostrej jeździe defensywnej Anglika PGG ROW Rybnik przywozi drużynową wygraną 4:2. Tego biegu nie dokończył przez defekt Damian Lotarski.

https://www.youtube.com/watch?v=T8ocyanbF-0

Jak z procy spod taśmy wystrzelił Nicki Pedersen i na tym miejscu dojechał do samego końca wyścigu. Za nim natomiast rozegrała się piękna walka o pozostałe punkty, którą na swoją korzyść zakończyły rybnickie Rekiny. Sergei Logachev pokazał, że odnalazł już prędkość i punktuje za dwa, a defensywną jazdą 1 punkty przywozi Kacper Woryna.

Z największą prędkością w pierwszy łuk wjechał Sergei Logachev i z okrążenia na okrążenie budował przewagę zwyciężając ten bieg. Para MRGARDEN GKMu Grudziądz zdobyła łącznie w tym biegu bardzo ważne 3 punkty przywożąc za plecami pogubionego już dzisiaj Kamila Nowackiego.

Po raz kolejny pewną jazdę zaprezentował nam Artem Laguta odjeżdzając pozostały zawodnikom o kikadziesiąt metrów. Za nim Vaclav Milik, któremu udało się obronić przed atakami Kennetha Bjerre. W tym biegu rezerwa nie zmieniła oblicza wyścigu, a świeżo upieczony Mistrz Europy przyjeżdża bez punktów.

Na pierwszym łuku najsprytniejszy okazał się Krystian Pieszczek, a zaraz za jego tylnym kołem czaił się Kacper Woryna. Kapitan PGG ROWu Rybnik nie dogonił jednak "gościa" przyjezdnych i przywiózł 2 punkty. Zwycięstwo biegowe dla MRGARDEN GKMu Grudziądz przypieczętował Kenneth Bjerre, a na samym końcu metę przejechał Robert Lambert.

Swoją piękną dziś jazdę pewnie kończy Artem Laguta zostawiając resztę zawodników daleko za swoimi plecami. Bez wyrazu jadący dziś Vaclav Milik bez punktów, a dobrze spisujący się Sergei Logachev dowozi do mety 2 punkty.

Rajderem meczu zostaje Artem Laguta, a drużyna PGG ROWu Rybnik w dramatycznej sytuacji w tabeli. W tym meczu było widać podobne problemy w rybnickiej drużynie, co w każdym ich spotkaniu i mimo iż rywal nie postawił wysoko poprzeczki dowiózł do mety zdecydowane prowadzenie.

Za relację dziękuję Grzegorz Rybak