Słowak pechowo zakończył starty w 6. rundzie FIM SGP w Lublinie. Po upadku w 12. biegu, zawodnik MOJE BERMUDY STALI udał się na badania. Te wykazały u niego złamanie obojczyka bez przemieszczenia.
– Badanie lekarskie wykazały u Martina Vaculika złamanie obojczyka bez przemieszczenia. Zawodnik MOJE BERMUDY STALI Gorzów nie doznał żadnych innych złamań. W tej chwili Martin wraca na Słowację gdzie przejdzie rehabilitację – napisał gorzowski klub na Facebooku.
W 12. biegu 2021 Orlen Lublin FIM SGP of Poland Martin Vaculik upadł na 1. łuku razem z Jasonem Doylem. Słowak wstał o własnych siłach z toru i udał się do parku maszyn, jednak wycofał się z dalszych startów i udał się na badania do szpitala. Do tego momentu, Słowak zebrał na swoim koncie 5 punktów.