W piątek (26 sierpnia) dwukrotny Indywidualny Mistrz Polski, Maciej Janowski spotkał się z kibicami na dachu wrocławskiej Galerii Dominikańskiej i opowiedział m.in. o zgubionym kasku i silniku zostawionym na lotnisku. Wydarzenie poprowadził komentator Canal+, Tomasz Dryła. Na miejscu obecne były kamery EkstraligaTV.
– Po Grand Prix w Finlandii wracaliśmy na jakiś ważny mecz ligowy do Polski i po turnieju musiałem zabrać jeden ze swoich najlepszych silników, żeby wystartować na nim w lidze. Przeszedłem całą odprawę, nadałem bagaż i nagle przed samym wejściem do samolotu jestem wywoływany. Podszedłem do obsługi i jeden z Panów powiedział, że nie weźmiemy tego silnika. Odpowiedziałem, że dobrze, ale to co ja mam teraz zrobić? Zostać z nim? Na szczęście Michaela Jepsena Jensena ojciec był niedaleko lotniska i zabrał go do busa i dostarczył go do Polski – powiedział Maciej Janowski.
