– Trzeba zaczynać wcześnie, w Danii tak się dzieje z młodymi zawodnikami, sam też tak robiłem i mam wiele wspomnień z tego okresu. Takie przedsięwzięcia jak Speedway Ekstraliga Camp pomagają w szkoleniu – powiedział Leon Madsen.
Duńczyk przekazywał wskazówki na Motoarenie podczas drugiego dnia Campu. Wspomniał, że kiedy sam był dzieckiem, uczestniczył w jednych z zawodów, podczas których wyprowadzał do prezentacji Tony`ego Rickardssona. To także była dla niego wspaniała inspiracja do dorosłej kariery. – Jestem po wakacjach w Chorwacji, pełen sił i wiary w zwycięstwa. Zrobiliśmy postępy z moją drużyną zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa i po Campie szykuję się już do meczu w PGE Ekstralidze. Na pewno wejdziemy do rundy finałowej, w niedzielę jedziemy z Motorem Lublin i to pokaże w jakim jesteśmy miejscu, walcząc z najlepszą drużyną PGE Ekstraligi – wspomniał Leon Madsen.