MRGARDEN GKM z trzecim krajowym seniorem na sezon 2021. Rocznym kontraktem z grudziądzkim klubem związał się Krzysztof Kasprzak. Stworzy on krajową formację żółto-niebieskich wraz z Przemysławem Pawlickim i Norbertem Krakowiakiem.
Dla wicemistrza Świata z 2014 roku, MRGARDEN GKM będzie dopiero czwartym przystankiem w karierze. Wychowanek Unii Leszno, po latach spędzonych w swoim macierzystym klubie, w 2010 roku przeniósł się na dwa sezony do Tarnowa, a nieprzerwanie od sezonu 2012 przywdziewał plastron gorzowskiej drużyny. Po dziewięciu latach spędzonych w Gorzowie przyszedł czas na zmiany i próbę odbudowy formy po niezbyt udanym sezonie 2020.
– Czasami w życiu zmiany są potrzebne. Wiele lat jeździłem w Gorzowie, dużo zrobiłem dla tego klubu. Była tam inna koncepcja na skład. Bardzo cieszę się, że zostałem tutaj dobrze przyjęty w MRGARDEN GKM-ie. Od razu gdy dowiedziałem się, że nie ma dla mnie miejsca w Gorzowie skontaktowaliśmy się z klubem z Grudziądza. Byłem bardzo mile zaskoczony, że mnie chcą. Będę robił wszystko, żeby kibice byli ze mnie zadowoleni i będę chciał dowozić jak najwięcej punktów dla klubu – powiedział Krzysztof Kasprzak.
36-letni zawodnik ma za sobą trudny rok, w którym nie mógł ustabilizować swojej dyspozycji. W PGE Ekstralidze miał problemy z utrzymaniem miejsca w składzie ekipy z Gorzowa i w 11 meczach osiągnął średnią 1,244 pkt/bieg. Zupełnie inaczej prezentował się w zawodach indywidualnych. Kasprzak świetnie spisał się w Grand Prix Challenge w Gorican, uzyskując przepustkę do przyszłorocznego cyklu. Zawodnik znalazł się także na podium finału Złotego Kasku w Bydgoszczy.
– W zawodach indywidualnych jechałem lepiej, trafiłem szybciej z ustawieniami sprzętu. Żużel jest dziś bardzo skomplikowanym sportem, te ustawienia grają taką rolę, że jest to aż przerażające. Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie w zarówno w lidze, jak i w zawodach indywidualnych oraz Grand Prix będę jechał na dobrym poziomie, na którym byłem wcześniej i wszystko będzie okej – wyjaśnia Kasprzak, który w sezon 2021 wchodzi z ambitnymi planami. – Teraz czuję nową energię, mam nowe cele, poznam nowych ludzi, nowy tor, więc wszystko jest na plus. Wróciłem do Grand Prix, z czego się bardzo cieszę. Wiem, że tytuł Mistrza Świata odebrała mi tylko kontuzja i cały czas dążę do tego żeby nim być, więc będziemy wszystko robili, żeby był wynik – zakończył nowy żużlowiec MRGARDEN GKM Grudziądz.
Swoje podziękowania dla Krzysztofa Kasprzaka przygotował były już klub, MOJE BERMUDY Stal Gorzów. W barwach tego zespołu, były wicemistrz Świata jeździł przed 9 sezonów i zdobył ponad 1300 punktów.