Częstochowianie pokonali torunian 52:38 (103:77 w dwumeczu) i nadal liczą się w walce o fazę play-off PGE Ekstraligi. Z kolei GET WELL Toruń nadal zajmuje ostatnią pozycję i traci 4 punkty do SPEED CAR Motoru. Rajderem Meczu został Jakub Miśkowiak, a na trybunach zasiadło 14 000 widzów.
Junior forBET Włókniarza zdobył w trzech startach 6 pkt i 2 bonusy. Liderami gospodarzy był Leon Madsen (12 pkt), a wygraną przypieczętowali Adrian Miedziński oraz Paweł Przedpełski (po 9 pkt). W zespole GET WELL Toruń najlepiej pojechał Niels Kristian Iversen (14 pkt w sześciu startach).
– To rozczarowujące. Wszystko szło bardzo dobrze, ale to nic nie dało. To ciężki sezon dla klubu, nie wiem co jeszcze powiedzieć. To smutny dzień dla Torunia – powiedział Niels Kristian Iversen na antenie Eleven Sports 1.
– Z początku goście bardzo dobrze jechali, ale potem pojechaliśmy lepiej jako drużyna i wygraliśmy. Na pewno nie jest źle, ale cały czas pracuje i szukam, żeby było jeszcze lepiej. Fajnie by było wygrać te trzy spotkania i awansować. Wierzę w to – zaznaczył Jakub Miśkowiak.
Więcej o meczu TUTAJ.
Fot. Zuzanna Kloskowska