W ostatni weekend października 4-krotny Indywidualny Mistrz Polski, Janusz Kołodziej wziął udział w 1. rundzie Halowych Mistrzostwach Polski modeli zdalnie sterowanych w Poznaniu. Zawodnik FOGO UNII Leszno zajął w tych zawodach 7. miejsce. W materiale przygotowanym przez RC Noobs Kołodziej opowiedział m.in. o początkach swojej pozażużlowej pasji oraz o tym w jaki sposób jazda modelami zdalnie sterowanymi pomaga w jeździe na żużlu.
– Już kiedyś miałem przygodę z modelami. Teraz mamy fajną tarnowską ekipę, która bierze udział w formułkach. Przez to, że mamy tak fajną tarnowską drużynę to też jeżdżę z chłopakami, bo samemu byłoby ciężko, trudno, a chłopaki nie dość, że mają dużo wiedzę to jeszcze fajnie podpowiedzą – powiedział żużlowiec FOGO UNII Leszno, Janusz Kołodziej.
– Przygoda zaczęła się przed 2010 rokiem. To był chyba 2007, 2008 lub 2009 roku. To był taki epizod, że pojeździłem chwilę, a później miałem przerwę, przestój, bo muszę brać udział w swoim sporcie i nagle wypadłem z tego wszystkiego, natomiast od zeszłego roku wróciliśmy do łask i jeździmy w zawodach – przyznał 4-krotny Indywidualny Mistrz Polski.
– Oczywiście tutaj trzeba pracować nad tym, aby szybko sterować modelem. To jest moim zdaniem mega fajny trening. Musimy cały czas działać przy modelu, ustawiać go, testować różne techniki jazdy, nadążać wzrokowo za modelem. Jest dużo pracy, ale to tylko pomaga w jeździe na żużlu, bo to jest motoryzacja, a to mega kręci – dodał Indywidualny Wicemistrz Europy.
