FOGO Unia Leszno nie dała żadnych szans Get Well Toruń (37:53). Gospodarze tylko w XV wyścigu tego meczu pokazali się z dobrej strony, a na domiar złego stracili Chrisa Holdera. Australijczyk podczas jednego z próbnych startów uszkodził kostkę (jego noga spadła z haka). Rajderem meczu został Piotr Pawlicki.
W zespole gospodarzy tylko Jason Doyle spisywał się bardzo dobrze. Żaden z pozostałych zawodników nie wygrał indywidualnie wyścigu. – To było bardzo trudne spotkanie. Nie mogliśmy nic zrobić. Musimy być skupieni na tym, co przed nami. Będizemy się odświeżać. Do Częstochowy pojedziemy powalczyć – powiedział Jason Doyle.
Goście byli na MotoArenie idealnie dopasowani do toru. Każdy z zawodników drużyny Piotra Barona punktował, a szczególnie dobrze pokazali się Piotr Pawlicki i Emil Sayfutdinov. – Zżarł mnie stres. Potrzebuję jazdy. Może nie pojechałem perfekcyjnie, ale udało się wygrać. Dla nas te zawody lepiej się skończyły i bardzo się cieszę – powiedział Janusz Kołodziej, który już w pierwszym starcie upadł i to na prowadzeniu.
Fot. Łukasz Trzeszczkowski/Zuzanna Kloskowska
