Pełna pasji, miłości i rywalizacji opowieść o motocyklowym mistrzu, w którego życie wkracza piękna i wrażliwa dziewczyna. Rozpędzoną do granic emocji love story wyreżyserowała Dorota Kędzierzawska – autorka obsypanego nagrodami (w tym dla najdłużej oklaskiwanego filmu na FF w Gdyni w 2007 roku) dramatu „Pora umierać”.
W obsadzie produkcji, w roli głównej, wschodząca gwiazda polskiego kina Tomasz Ziętek („Boże Ciało) oraz: Paweł Wilczak („Pan T.”), Mateusz Kościukiewicz („Wszystko co kocham”), Karolina Gruszka („Maria Skłodowska-Curie”) i debiutująca na dużym ekranie Jagoda Porębska. W filmie nie zabraknie też autentycznych postaci związanych ze speedwayem, wśród których znaleźli się między innymi: Tadeusz Kostro, Łukasz Kaczmarek, Marcel Szymko, Rafał Trojanowski i Krzysztof Sadurski. „Żużel” to urzekający klimatem i nastrojem obraz, który zadowoli nie tylko miłośników twardych męskich zmagań, ale również gusta sympatyków kina spod znaku przebojów: „Zimna wojna”, „Imagine” „Sztuczki” czy „Zmruż oczy”.
Mistrz żużlowy Lowa (Tomasz Ziętek) jest obiektem westchnień kobiet i źródłem zazdrości rywali z toru (Mateusz Kościukiewicz). Pogodny, miły dla ludzi, „zwyczajny”, ma frajdę z życia i tego, co robi. Jednak szelmowski uśmiech chłopaka skrywa codzienne zmagania ze strachem, widmem kontuzji i wypadków na żużlowych stadionach. Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy na drodze Lowy staje śliczna Roma (Jagoda Porębska). Czy zakochany w prędkości i motorach zawodnik, dla którego sport jest nie tylko szaleńczą, młodzieńczą pasją, ale też ucieczką od szarej rzeczywistości, znajdzie w swoim sercu miejsce na prawdziwą miłość?
„Żużel” to pierwszy od siedemdziesięciu lat film fabularny traktujący o tym niezwykłym, pełnym adrenaliny i niebezpieczeństw sporcie, który w naszym kraju ma miliony oddanych sympatyków. Zafascynowała mnie postawa młodych ludzi, którzy związują się z żużlem. Żyją w innym świecie, tempie i rzeczywistości. Pasji i determinacji, z którą wchodzą w to niebezpieczne życie, można im tylko pozazdrościć – Dorota Kędzierzawska, reżyserka.
W rolach głównych zobaczymy nie tylko doświadczonych aktorów: Tomasza Ziętka, Pawła Wilczaka, Żanetę Łabudzką, Mateusza Kościukiewicza i Karolinę Gruszkę, ale też debiutującą na dużym ekranie 18-letnią Jagodę Porębską oraz Karolinę Gołębiowską, studentkę wydziału chemii. Oczywiście nie zabraknie też postaci związanych z żużlem. W filmie zobaczymy między innymi Tadeusza Kostro, Łukasza Kaczmarka, Marcela Szymko, Rafała Trojanowskiego czy młodego adepta żużla Krzysia Sadurskiego.
Zdjęcia do filmu realizowane były na stadionach żużlowych Rzeszowa, Częstochowy i Tarnowa, a także na ulicach Przemyśla i w fantastycznych wnętrzach przemyskich kamienic. Na dwóch halach Centrum Technologii Audiowizualnych CeTA we Wrocławiu realizowano część zdjęć specjalnych, między innymi z udziałem kaskaderów.
Lowa wydaje się mieć w życiu wszystko. W bardzo młodym wieku dorobił się miana jednego z najciekawszych zawodników żużlowych swojego pokolenia. Ma zgraną paczkę kumpli w klubie, jego kolejne starty wzbudzają u fanów gigantyczne emocje, a zwycięstwa smakują tym słodziej, im bliżej doścignięcia Lowy na torze są jego rywale. Chłopacy zazdroszczą mu talentu i luźnego stylu bycia, dziewczyny kochają się w nim tak intensywnie, jak tylko potrafią dziewczyny kochające się w wyidealizowanych sportowcach. Chłopak upija się tym życiem, ale żużel nie uderza mu do głowy. Od nowej, efekciarskiej fury Lowa woli przemieszczanie się wysłużonym rowerem, a pieniądze częściowo odkłada, a częściowo przeznacza na rodzinę, mimo że matka i siostra częściej wylewają na niego swoje żale, niż realnie pomagają.
Wszystko ulega zmianie, gdy na horyzoncie pojawia się rudowłosa Roma, nieśmiała, lecz zaskakująco uparta nastolatka, która zaczyna interesować się Lową. Z początku dziewczyna jest dla niego jedną z wielu, kolejną młódką niezdrowo projektującą na niego swoje szalejące hormony, ale z czasem, gdy Roma nie tylko nie odpuszcza, lecz zaczyna wręcz udowadniać pewną dojrzałość swoich intencji, Lowa zaczyna się przed nią otwierać. Odkrywa swe trudne relacje z rodziną, które nierzadko wyczerpują go emocjonalnie do tego stopnia, że zapomina, jak wygrywać na torze. Ukazuje jej własne kompleksy i dzieli się wątpliwościami zrodzonymi wobec obranego trybu życia. U jej boku przestaje być młodym mistrzem, a staje się – tylko i aż – młodym człowiekiem, który nie bardzo wie, jak pokonywać kolejne stopnie dorosłości.
Mimo że kariera Lowy zalicza kilka wyjątkowo dotkliwych upadków, morale w jego klubie z różnych względów podupada, a rywalizacja z lubiącym przepych, markowe ciuchy i ogólnie popisy Riczim coraz częściej wyprowadza go z równowagi, chłopak nie potrafi zrezygnować z żużla. W sporcie odnalazł zapomnienie od trudów codzienności, od człowieka, którym jest na co dzień, gdy nie staje w szranki na torze. Mimo że Lowa zaczyna uświadamiać sobie, że fani kochają go przede wszystkim za to, że wygrywa, a chwilowy brak koncentracji na motocyklu może doprowadzić go do kalectwa, wie, że ma obsesję na punkcie sportowej rywalizacji. Czy miłość, to piękne i niezwykle ulotne uczucie, którym obdarzyła go bezinteresownie Roma, wystarczy, by uratować Lowę przed nim samym? Czy jednak jego jedyną prawdziwą miłością pozostanie żużel, tzw. „czarny sport”, i jego jednorazowe zastrzyki intensywnych emocji?
Źródło tekstów i zdjęć: kinoswiat.pl
