Start niemal równy, ale ze ścisku na pierwszym łuku najkorzystniej wyszedł Kacper Woryna. I prowadzenia nie oddał do końca biegu. Jadący na drugiej pozycji Robert Lambert nie potrafił zagrozić zawodnikowi drużyny częstochowskiej. Przez chwilę do trzeciego Przedpełskiego dobierał się Madsen, ale Duńczyk ewidentnie nie trafił na pierwszy bieg z ustawieniami.

Junior toruńskiego zespołu wstał o własnych siłach. Czekamy na decyzję sędziego.

Znamy decyzję sędziego. Powtórka w pełnej obsadzie.

Bardzo dobry start Miśkowiaka i Lewandowskiego, ale junior drużyny gospodarzy na pierwszym łuku pojechał za szeroko co przy krawężniku wykorzystał Świdnicki. Na dystansie para gości nie dała sobie odebrać podwójnego zwycięstwa.

Pawła Przedpełskiego zobaczymy w tym biegu jako z/z.

Natychmiastowa odpowiedź gospodarzy. Para Przedpełski - Dudek wyszła lepiej spod taśmy i do mety nie dała sobie wydrzeć podwójnego zwycięstwa.

Mamy zmianę Jonasa Jeppesena zastąpi Mateusz Świdnicki.

Para gości wyszła spod taśmy na podwójnym prowadzeniu, ale na trasie szkolny błąd popełnił Świdnicki co skrzętnie wykorzystał Holder. Mateuszowi Affeltowi zabrakło doświadczenia by także wykorzystać błąd nieco starszego kolegi.

Fot. Łukasz Trzeszczkowski

Za Jonasa Jeppesena pojedzie Jakub Miśkowiak. W ramach z/z zobaczymy natomiast Roberta Lamberta.

Kolejny bardzo dobry start Woryny, który nie oddał prowadzenia do końca biegu. Nawet z okrążenia na okrążenie powiększał przewagę nad drugim Przedpełskim. Między trzecim Lambertem a czwartym Miśkowiakiem walka była jedynie na pierwszym łuku.

Najlepiej ze startu Smektała. Wydawało się, że w pogoń za nim ruszy Dudek, ale zamiast gonić, został minięty przez Madsena. Częstochowianie powiększają przewagę do sześciu oczek.

Natychmiastowa odpowiedź gospodarzy. Jack Holder wystrzelił spod taśmy i pomknął po trzy punkty. Za jego plecami jechał Lambert. Lindgren odebrał mu na moment drugie miejsce, ale odpowiedź Brytyjczyka była natychmiastowa. Goście prowadzą dwoma punktami.

Za Mateusza Affelta pojedzie Denis Zieliński, a za Jonasa Jeppesena Mateusz Świdnicki.

Bieg bez historii. Od startu do mety prowadził Patryk Dudek, który bronił się przed atakami szybkiego Kacpra Woryny. W stawce nie liczył się Denis Zieliński.

Bieg przerwany. Sędzia dopatrzył się nierównego startu.

Sędzia długo analizował powtórki, ale ostatecznie nikomu nie dał ostrzeżenia.

W pierwszym łuku o prowadzenie Lambert walczył z Madsenem. Duńczyk odprowadził Brytyjczyka pod bandę przez co ten spadł na ostatnią pozycję. Na drugie miejsce w tym momencie przedarł się Smektała. Para gospodarzy zdołała jednak minąć Smektałę, ratując remis w tym biegu.

W ramach z/z pojedzie Patryk Dudek.

Przez cały bieg prowadził Przedpełski. Lindgren wygrał wyrównaną walkę z Dudkiem o trzecią pozycję. Goście utrzymują dwupunktową przewagę.

W ramach z/z pojedzie Jack Holder. Jonasa Jeppesena zastąpi natomiast Jakub Miśkowiak.

Ależ to był bieg! Ciężko policzyć wszystkie mijanki. Prowadził Miśkowiak, ale najpierw minął go Jack Holder, a później wyczyn ten próbował powtórzyć Lambert. W pewnym momencie Brytyjczyk był już na drugim miejscu, ale Smektała szybko odpowiedział skutecznym kontratakiem. A wszystkiemu przyglądał się z czwartej pozycji równie szybki Madsen, który także próbował kąsać rywali.

Junior gospodarzy podniósł się z toru o własnych siłach.

Znamy decyzję sędziego. Krzysztof Lewandowski zostaje wykluczony z powtórki. Zawodnik jest zdolny do dalszej jazdy.

Częstochowianie lepiej spod taśmy, ale przyciśnięty przez Przedpełskiego Świdnicki odpuścił walkę pod bandą o drugie miejsce. Przedpełski gonił Smektałę, ale wychowanek Unii Leszno umiejętnie odpierał jego ataki.

Jack Holder wystrzelił spod taśmy i pewnie pomknął po trzy oczka. Patryk Dudek próbował napędzać się po zewnętrznej, ale nie zdołał nawet zbliżyć się do pary drużyny gości.

Tym razem torunianie wyszli spod taśmy na podwójnym prowadzeniu i pewnie pomknęli po pełną pulę. Ale para Lingren - Madsen atakowała do ostatnich centymetrów.

Częstochowianie prowadzili podwójnie, ale niesamowitą szarżą na wyjściu z drugiego łuku popisał się Jack Holder. Australijczyk jednym manewrem minął zarówno Smektałę, jak i Worynę, przedostał się z trzeciej na pierwszą pozycję, ratując tym samym meczowe zwycięstwo dla swojego zespołu.

Kacper Woryna zostaje Rajderem tego spotkania.

To już koniec ligowych emocji na Motoarenie. Relację prowadził dla Państwa Jakub Keller. Dziękuję za uwagę w tym sezonie.