Być najlepszym w gronie 22164 osób? Brzmi jak całkiem miłe uczucie. Chwilowo takim „euforycznym” stanem może się cieszyć użytkownik Ksul89, który jest liderem tegorocznej kampanii Eliga Manager. 11 małych punktów przewagi nad drugim miejscem i 16 nad trzecim to niewiele, zwłaszcza biorąc pod uwagę częste rotacje w klasyfikacji generalnej.
Nie będzie przesadą stwierdzenie, że sezon pędzi jak szalony, i niestety powoli coraz bliżej do jego końca. Za nami 12 pełnych kolejek i jedno spotkanie rozegrane awansem w ramach 13. kolejki. Sytuacja w tabeli PGE Ekstraligi powoli się klaruje, wiemy już jakie trzy drużyny z pewnością wezmą udział w fazie play-off. Cieszą się zatem ci gracze, którzy mają w swoich składach rajderów z Wrocławia, Gorzowa czy Lublina. Nieco niepewności pozostaje w sercach i głowach tych, którzy sięgnęli po żużlowe posiłki z Leszna czy Częstochowy.
Nie pozostaje nic innego, jak cierpliwie czekać na rozwój sytuacji oraz na najbliższe (24.08) okienko transferowe. Kto dołączy do składu, a kto z niego wyleci? Na cenzurowanym pewnie znajduje się Fredrik Lindgren, który dobrych startów w cyklu Grand Prix nie przekłada na zmagania w PGE Ekstralidze. Szwed plasuje się dopiero na 29. pozycji w gronie najskuteczniejszych zawodników ze średnią 1,617 punktu na bieg. Biorąc pod uwagę, że częstochowianie nadal walczą o awans do TOP4 jego dyspozycja może być języczkiem u wagi w kwestii walki o medale.
Przed nami weekend wypełniony żużlowymi emocjami, ale tylko w pewnym stopniu będą one związane z walką o ligowe punkty. W niedzielę MARWIS.PL FALUBAZ Zielona Góra podejmie FOGO UNIĘ Leszno, a MOJE BERMUDY STAL Gorzów zmierzy się na swoim torze, w meczu na szczycie z BETARD SPARTĄ Wrocław. Dla wspomnianych częstochowian istotny w kontekście ich dalszych losów będzie ten pierwszy mecz.
Który z wirtualnych managerów będzie w niedzielny wieczór cieszył się z kolejnych punktów, a który będzie myślał nad zmianami w składzie? Sporo punktów powinni zgromadzić ci, którzy przed sezonem postawili w swoich składach na mix gorzowsko-wrocławski. Pod taśmą stanie czołowa 4 najskuteczniejszych zawodników. Punktowe żniwa w tym meczu z pewnością mogą być obfite!
Tomasz Kania
