Po krótkiej przerwie wracamy do rywalizacji o miano najlepszego wirtualnego menedżera spośród wielu tysięcy kandydatów do tak zacnego tytułu. Już w piątek startujemy z 12. rundą PGE Ekstraligi i kolejnym etapem zmagań w Eliga Manager.
Większość z nas najpewniej swoje meczowe zestawienia na nadchodzącą kolejkę już wybrała. Mecze u siebie rozgrywają FOGO UNIA Leszno, MOJE BERMUDY STAL Gorzów, BETARD SPARTA Wrocław i EWINNER APATOR Toruń. Wytrawni gracze wiedzą, że warto spojrzeć na swój skład właśnie z tej perspektywy, bo jak wiadomo gospodarzom przeważnie jedzie się łatwiej, a tym samym łatwiej też zdobywa się cenne w grze punkty. Jeśli spojrzeć na papier, to te bardzo łatwo powinny padać łupem mistrzów Polski z Leszna, do którego przyjeżdża walczący o utrzymanie ZOOLESZCZ DPV LOGISTIC GKM Grudziądz. Co prawda, w awizowanym składzie gości pojawił się Nicki Pedersen (zmagał się z urazem po fatalnym upadku z poprzedniego meczu), lecz trudno przypuszczać, że ekipa Janusza Ślączki będzie w tym meczu nad wyraz skuteczna. Okazję na dobre wyniki mają więc choćby Jaimon Lidsey, czy Piotr Pawlicki. Obaj zawodnicy FOGO UNII dysponują sporym potencjałem, ale niekoniecznie wprawiają zachwyt swoich menedżerów.
W drugim piątkowym spotkaniu MOJE BERMUDY STAL Gorzów podejmie MARWIS.PL FALUBAZ Zielona Góra i też będzie faworytem. Jednakże to mecz derbowy, a te – jak głosi stare porzekadło – lubią rządzić się swoimi prawami. Być może Max Fricke, Patryk Dudek, Piotr Protasiewicz i Matej Zagar utrą nosa wiceliderowi tabeli? Pewniakami do dobrego wyniku punktowego wydają się liderzy gospodarzy: Bartosz Zmarlizk, Martin Vaculik czy Anders Thomsen.
W niedzielę do Wrocławia przyjeżdża ekipa ELTROX WŁÓKNIARZA Częstochowa. Co prawda na stadionie Olimpijskim ciężko postawić się bardzo mocnej ekipie BETARD SPARTY, ale zdobycze punktowe Leona Madsena czy Fredrika Lindgrena wcale nie muszą być mało znaczące. Istotne mogą być za to punkty drugiej linii – Bartosza Smektały i Kacpra Woryny. O dorobek zawodników gospodarzy menedżerowie raczej powinni być spokojni.
Niezwykle zacięty, chyba najbardziej spośród wszystkich spotkań 12. rundy będzie mecz w Toruniu, gdzie zawita walczący o play-off MOTOR Lublin. Już teraz wszyscy jesteśmy ciekawi jak na MotoArenie pojadą: były zawodnik toruńskiej drużyny Grigorij Laguta, Jarosław Hampel czy Mikkel Michelsen. Ważnym i mocno punktującym ogniwem przyjezdnych mogą być też juniorzy (Mateusz Cierniak i Wiktor Lampart), którzy znajdują się w wielu składach Eliga Manager. Być może wśród graczy są tacy, którzy ciągle dają szansę Chrisowi Holderowi. Australijczyk, po przeciętnym meczu w Grudziądzu z pewnością będzie chciał się zrehabilitować. Może warto zaryzykować?
Jedziemy, walczymy i pniemy się w klasyfikacji generalnej. Powodzenia!
Rafał Martuszewski
