Eliga Manager: Bartosz Zmarzlik superstar [Podsumowanie #3]

27.04.2021 11:06
Eliga Manager: Bartosz Zmarzlik superstar [Podsumowanie #3]

Jeśli niektórzy z Was po zakończeniu spotkań drugiej kolejki PGE Ekstraligi zajmowali odległe miejsce w klasyfikacji generalnej (czyli tak, jak ja) ze względu na przełożenie spotkań pierwszej rundy, mogą już odetchnąć z ulgą. Przez ten weekend odjechaliśmy nie tylko 3. kolejkę, ale też zaległości i w końcu wiemy, na czym stoimy.

Kto pozytywnie zaskoczył?

Największy wycinek formy mieliśmy pośród drużyn, które w ten weekend pojechały dwukrotnie. Do tego grona zaliczają się MOTOR Lublin, ELTROX WŁÓKNIARZ Częstochowa, ZOOLESZCZ DPV LOGISTIC GKM Grudziądz oraz BETARD SPARTA Wrocław.

Najlepiej wypadli ci pierwsi, z Dominikiem Kuberą i Wiktorem Lampartem na czele. Ten pierwszy w dwóch spotkaniach przywiózł dwukrotnie 10+2 i pokazał się ze znakomitej strony. Jeśli ktoś zainwestował w niego na samym początku, to nie ma czego żałować – obecnie KSM żużlowca wzrósł do 9.60! Lampart natomiast po kiepskim pierwszym meczu, w następnych dołożył odpowiednio 11 i 7+1. W tym momencie młodzieżowiec MOTORU wydaje się najlepszą juniorską opcją z wysokim jednak KSM – 6.33.

W zespole z Częstochowy dobrą formę utrzymuje Leon Madsen, a na właściwe tory wrócili Bartosz Smektała (8+1 i 11) i Fredrik Lindgren (7+1 i 13). KSM obu nie przekracza 7.00, co czyni z nich łakome kąski na dalszą część rozgrywki. Na formę ZOOLESZCZ DPV LOGISTIC GKM Grudziądz składają się natomiast pewny Nicki Pedersen oraz… juniorzy. Zarówno Mateusz Bartkowiak (4+1 i 3+2), jak i Denis Zieliński (2+1 i 5+1) pokazali się z dobrej strony w weekendowych zmaganiach.

Menedżerom, którzy oparli swój zespół o Taia Woffindena z BETARD SPARTY Wrocław, możemy tylko współczuć. W Grudziądzu godnie zastąpili go Maciej Janowski i Artem Laguta, jednak obaj nie mogą zaliczyć spotkania w Lublinie do udanych. W niezłej formie był natomiast Gleb Chugunov, który po przeciętnym występie z EWINNER APATOREM Toruń, z Grudziądza i Lublina przywiózł razem 20 punktów i 4 bonusy.

Jak jechali liderzy?

Znów oglądaliśmy potwornie szybkich Bartosza Zmarzlika (13+2), Emila Sayfutdinova (14) czy Jacka Holdera (14). Każdy z nich to gwarancja punktów i w zasadzie możecie w ciemno opierać na nich swoje zespoły. Jeśli ktoś nie postawił jednak wcześniej na Zmarzlika, to teraz może mieć drobny problem przez jego zabójczy wręcz KSM – 11.73! Ja na kapitanie postawiłem w tej kolejce na Janusza Kołodzieja i nie mogę narzekać. 10 punktów i 3 bonusy to świetny dorobek.

Formą w tym sezonie imponuje także Patryk Dudek i przy obecnym KSM (8.75) jest żużlowcem godnym polecenia. Podobnie zresztą jak liderzy BETARD SPARTY, którzy wobec kontuzji Woffindena, mają pewne 6 wyjazdów na tor.

Jakie decyzje należy podjąć?

Nie ukrywam, że zacieram już ręce na otwierające się okno transferowe. Zamierzam dalej ufać trio Janowski, Madsen, Kołodziej, ale z zespołem na pewno pożegnają się dwa Kacpry – Pludra i Woryna. W przypadku tego drugiego muszę odłożyć sentymenty na bok i dorzucić do zespołu żużlowca, który na ten moment gwarantuje dobrą zdobycz punktową.

Osobiście celuje w Bartosza Smektałę, który odnalazł szybkość i z każdym meczem zdaje się poprawiać. O opcjach wartych uwagi przeczytacie oczywiście w naszej zapowiedzi następnej kolejki. Będzie się działo!

Błażej Kowol

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL