Daniel Bewley: Niewiele pamiętam z końcówki. To było nieprawdopodobne

14.08.2022 15:32
Daniel Bewley: Niewiele pamiętam z końcówki. To było nieprawdopodobne

Fot. Marcin Karczewski

Na Principality Stadium w Cardiff Daniel Bewley odniósł swoje pierwsze w karierze zwycięstwo w cyklu FIM Speedway Grand Prix. Brytyjczyk zrobił to przed własną publicznością i było to dla niego ogromne przeżycie.

Zawodnik BETARD SPARTY Wrocław od samego początku imponował szybkością. W swoich dwóch pierwszych biegach Daniel Bewley w cuglach triumfował z ogromną przewagą. Później jego jazda nie była już tak imponująca, ale i tak 23-latek uzyskał 12 punktów. Brytyjczyk był drugi w półfinale, a potem kapitalnie spisał się w decydującym wyścigu wieczoru.

Nieoczekiwanie wbiegu finałowym Bewley mógł wybrać korzystne drugie pole. – Szczerze mówiąc to miałem mały problem po półfinale. Byłem drugi i nie wiedziałem, które pole będę mógł wybrać. Myślałem o pierwszym i czwartym – mówił po zawodach zwycięzca. – No ale zostałem z niebieskim kaskiem, więc dzięki dla kolegów – zażartował Bewley.

W finale reprezentant gospodarzy załatwił sprawę zwycięstwa już po starcie i zaczął uciekać Bartoszowi Zmarzlikowi i Patrykowi Dudkowi. – W głowie miałem myśli, że trzeba się uspokoić, bo jeszcze sporo dystansu. Tor był trudny, łatwo było upaść. Ale właściwie to niewiele pamiętam z końcówki, to było coś nieprawdopodobnego dla mnie – mówił zachwycony Brytyjczyk.

Daniel Bewley pierwotnie miał być rezerwowym cyklu FIM SGP, jednak ostatecznie znalazł się w stawce 15 najlepszych zawodników globu. Na początku roku zupełnie nie mógł spodziewać się, że za kilka miesięcy osiągnie coś tak wielkiego. – Przed sezonem w ogóle nie sądziłem, że będę się ścigać w tym z chłopakami i spodziewałem się oglądania imprezy w telewizji. Sama obecność tutaj jest dla mnie świetna, a podium imprezy jeszcze lepsze.

Brytyjczycy na triumf zawodnika gospodarzy czekali 15 lat, od legendarnego zwycięstwa Chrisa Harrisa. Na Bewleyu i jego rodakach ciążyła więc spora presja. – Ludzie sporo mówili o presji, ale ja dobrze się z nią czuję. Wydaje mi się, że trzeba się z nią oswajać. To dobrze, kiedy na tobie spoczywa, bo to nie dzieje się bez powodu. Znaczy, że coś potrafisz – zaznaczył triumfator FIM SGP w Cardiff.

Zawodnicy z Wysp Brytyjskich od pierwszych lat kariery muszą radzić sobie z dużymi oczekiwaniami, ale Bewley potrafił im sprostać. – Kiedy jesteś z Wielkiej Brytanii, to nie musisz robić za wiele, żeby ludzie zaczęli cię chwalić. Gdy przychodzi gorszy moment, trzeba sobie poradzić, spróbować się w Polsce i robić kroki w przód – mówił Dan Bewley.

Joachim Piwek

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL