GET WELL Toruń nie zalicza obecnego sezonu do udanych. Zespół z Torunia wygrał dotychczas tylko jedno spotkanie. W 7. rundzie PGE Ekstraligi pokonał na MotoArenie TRULY.WORK Stal Gorzów. Było to tylko jedne zwycięstwo drużyny, która okupuje ostatnie miejsce w tabeli, a jej kapitan, Chris Holder, podsumowuje ostatni wynik zespołu w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl.
W pojedynku z MRGARDEN GKM Grudziądz toruńska drużyna przegrała 44:46. Zawodnicy zdają sobie sprawę z sytuacji, w jakiej znajduje się GET WELL. – Cały sezon jest dla nas bardzo trudny. Prawie każdy, kto przyjeżdża na MotoArenę, dobrze sobie tu radzi. W meczu z MRGARDEN GKM byliśmy bardzo blisko zwycięstwa, niewiele brakowało. Na początku spotkania grudziądzanie nam trochę odjechali, później udało nam się ich dogonić, aż w końcu przegraliśmy tylko dwoma punktami. MRGARDEN GKM Grudziądz nie był wolny, jechał dobrze i zasłużył na wygraną – powiedział kapitan GET WELL Toruń, Chris Holder dla speedwayekstraliga.pl.
W spotkaniu na MotoArenie starszy z braci Holder pojechał dobrze, zdobył 10 punktów i był drugim najlepiej punktującym zawodnikiem w zespole gospodarzy. – Mój występ nie był najgorszy. W pierwszych trzech biegach miałem problemy sprzętowe, ale zmieniłem motocykl i zwyciężyłem dwa ostatnie biegi. Mogłem zmienić motocykl wcześniej, ale ten, na którym jechałem od początku, zawsze świetnie się sprawdzał na toruńskim torze – dodał Australijczyk.
Jak mistrz świata z 2012 roku ocenia szanse na pozostanie swojej drużyny w PGE Ekstralidze? – Jeszcze kilka spotkań przed nami i myślę, że mamy szanse na pozostanie w PGE Ekstralidze. Sezon nadal trwa, będzie ekstremalnie ciężko, ale to jest żużel, wszystko się może zdarzyć. My musimy patrzeć do przodu i dać z siebie wszystko, aby zdobyć jak najwięcej punktów, których bardzo potrzebujemy – zakończył Holder.
Czy GET WELL Toruń uda się pozostać w PGE Ekstralidze? O tym przekonamy się w kolejnych spotkaniach. W 11. kolejce drużynę z Torunia czeka wyjazd do Częstochowy.
Julia Lewandowska