ELTROX WŁÓKNIARZ Częstochowa górą w rewanżowym starciu przeciwko ekipie MOTORU Lublin. W drużynie MOTORU Lublin najlepszy był Mikkel Michelsen (15 w 6 startach). Poza nim, żaden z zawodników gości nie zdobył dwucyfrowej liczby punktów.
– Myślę, że wiem co zrobiłem źle w moim pierwszym starcie, jednak to się okaże dopiero, kiedy wyjadę do następnego biegu. Na pewno to będzie bardzo trudny mecz – przegrywamy niestety dość wysoko już po pierwszej serii startów. Tor jednak jest bardzo fajny, dość mało przyczepny. Zobaczymy, jak dalej potoczy się to spotkanie – mówił po 4. gonitwie dnia młodzieżowiec MOTORU Lublin, Mateusz Cierniak, na antenie ELEVEN SPORTS.
– Tor był zupełnie inny niż ten, na którym mamy okazję jeździć w Lublinie. Nie mieliśmy nawet gdzie potrenować na podobnym owalu do tego częstochowskiego, żeby choć trochę odzwierciedlić to, co działo się podczas tego spotkania. Wielkie gratulacje dla zespołu z Częstochowy, że udało im się zrobić tak ciężki tor dla nas. Ja zaryzykowałem przed tym meczem z ustawieniami, wprowadziłem znaczącą zmianę w sprzęcie, ale ciężko stwierdzić czy to pomogło. Brakowało mi prędkości na starcie, przez co też gubiłem punkty, ale myślę, że będzie lepiej. Jeździłem już na tych ustawieniach w Lublinie i raz było lepiej, raz gorzej – próbowałem też tego na zawodach młodzieżowych i było już dobrze, więc myślę, że na razie przy tym zostaniemy. Cały czas trenujemy, mamy dużo zawodów, dzięki czemu mam też duże możliwości sprawdzenia sprzętu i będziemy szukać dalej – podsumował Wiktor Lampart podczas pomeczowej konferencji prasowej w Mix Zone.
Grzegorz Draus