Rewanżowe spotkanie rozegrane na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 47:43 i to BETARD SPARTA walczyć będzie w finale PGE Ekstraligi. FOGO UNIA pojedzie z kolei o brąz.
Mecz we Wrocławiu był niezwykle wyrównany, o czym świadczy liczba biegów zakończonych remisem. Jednak to BETARD SPARTA wyrywała punkty FOGO UNII. Podopieczni Piotra Barona wygrali zaledwie dwa wyścigi. Do pewnego momentu brak równania toru i opady deszczu dodawały „smaku” zmaganiom na torze. Zawodnicy szukali szybkości pod bandą, którą udało się znaleźć m.in. Jasonowi Doyle’owi w biegu ósmym. Napędzony pod bandą Australijczyk przemknął obok Macieja Janowskiego i Michała Curzytka broniąc remisu w biegu. Po trzech seriach BETARD SPARTA Wrocław prowadziła z FOGO UNIĄ Leszno 33:27.
Piotr Baron w biegu 12. zdecydował się na podwójną rezerwę taktyczną. Jason Doyle pokonał znakomicie dysponowanego Artema Lagutę, jednak było to stanowczo za mało by przedłużyć nadzieje FOGO UNII Leszno na zwycięstwo w meczu i szanse na walkę o złoto. Remis w biegu trzynastym przypieczętował awans BETARD SPARTY Wrocław do najważniejszego meczu sezonu – finału PGE Ekstraligi.
W szeregach gości z Leszna najlepiej zaprezentował się Doyle, zdobywca siedemnastu punktów. Na uwagę zasługuje również postawa Damiana Ratajczaka, który w swoich pięciu startach zdobył 7 „oczek” i bonus. W szeregach BETARD SPARTY prym wiodło trio: Woffinden, Laguta, Janowski.
Relacja dostępna jest TUTAJ.
Martyna Wolnik