Wygraną Artema Laguty zakończyła się pierwsza runda cyklu FIM Speedway Grand Prix 2020 we Wrocławiu. Drugie miejsce na podium zajął Maciej Janowski a na trzeciej pozycji uplasował się Fredrik Lindgren. Poza podium znalazł się Tai Woffinden.
W tym roku walka o tytuł najlepszego żużlowca globu ma nieco inny wymiar, gdyż aż 6 z 8 rund ma miejsce w Polsce. Dodatkową zmianą jest punktacja, która różni się znacznie od poprzedniej. W pierwszej serii startów emocji dostarczył już 2. bieg. Mikkel Michelsen dobrze wyszedł ze startu, lecz szybko spadł na trzecią pozycję. Musiał ustąpić miejsca Matejowi Zagarowi, który finalnie został pokonany przez Leona Madsena. Trzecia gonitwa to dominacja Polaków nad Australijczykiem. Jason Doyle na mecie zameldował się na ostatniej pozycji, a najlepszy był Maciej Janowski, który odskoczył Patrykowi Dudkowi i Bartoszowi Zmarzlikowi. W ostatniej odsłonie pierwszej serii startów wykluczony został Gleb Chugunov za dotknięcie taśmy. W jego miejsce na tor wyjechał Michał Curzytek, który również zanotował kontakt z taśmą i został zastąpiony przez Przemysława Liszkę. W powtórce nieuchwytny Emil Sayfutdinov uporał się szybko z rywalami i pierwszy pojawił się na mecie. Tuż za nim Martin Vaculik, który atakowany był przez Fredrika Lindgrena.
Druga seria startów rozpoczęła się od pewnej wygranej Zmarzlika. Nadszedł czas również na wygraną Taia Woffindena, który bardzo daleko odskoczył rywalom. Bieg 7. to fantastyczna walka Doylea z Sayfutinovem o drugą pozycję, z której górą wyszedł Rosjanin, a gonitwę wygrał Laguta. Kolejny bieg został przerwany z powodu utrudniania startu przez Macieja Janowskiego. Powtórkę w takim samym składzie wygrał Madsen. Zawodnik BETARD Sparty Wrocław kąsał częstochowskiego żużlowca, lecz bezskutecznie. Fredrik Lindgren szybko uporał się z Lindbaeckiem i dojechał jako trzeci. Z kompletem punktów po dwóch seriach Madsen i Laguta.
Trzecia seria startów to walka Nielsa Kristiana Iversena z Fredrikiem Lindgrenem, który musiał ustąpić Szwedowi miejsca po fenomenalnym ataku. W stawce nie liczył się Max Fricke, a po dobrym starcie Jason Doyle spadł na trzecią pozycję. Zwycięzcą dziesiątej odsłony inauguracyjnej rundy cyklu Grand Prix został Sayfutdinov. Tai Woffinden atakował Rosjanina, lecz niestety bezskutecznie. Brytyjczyk pokazał kawał dobrego ścigania. Maciej Janowski i Mikkel Michelsen oglądali to wszystko z tyłu. Przedostatni bieg tej serii to pewne prowadzenia Laguty. Bartosz Zmarzlik po nieudanym starcie zajął ostatnią lokatę, a wygraną Martina Vaculika zakończyła się kolejna seria startów.
Czwarta część pierwszej rundy Grand Prix we Wrocławiu otworzył spektakularną wygraną Maciej Janowski, który zostawił rywali kilkadziesiąt metrów za sobą. Do grona zwycięzców dołączył Martin Vaculik. Gorąco było pomiędzy Taiem Woffindenem a Jasonem Doyle’em. Finalnie to Brytyjczyk okazał się lepszy i uplasował się tuż za Słowakiem. Australijczyk znalazł się na czwartej pozycji. Kosmiczny był tego dnia Laguta. W swoich czterech startach uzyskał do tego momentu cztery trójki. W 16. biegu Bartosz Zmarzlik został wyprzedzony przez Emila Sayfutdinova, który do samego końca nie oddał prowadzenia.
Leon Madsen wygraną otworzył ostatnią serię startów. Sayfutdinov po przegranym starcie przyjechał jako ostatni. Fredrik Lindgren został wykluczony z 18 biegu. Upadł na tor wraz z Taiem Woffindenem. Lindgren wyniósł się, ściął mocno do krawężnika, po czym uderzył w Bartosza Zmarzlika. Woffinden, widząc co się dzieje przed nim, zaczął kłaść motocykl i lekko uderzył Lindgrena. W powtórce Bartosz Zmarzlik pokonał Mateja Zagara i Taia Woffindena, który jednak zameldował się pod taśmą, mimo początkowych problemów z kostką. Wspaniała walka odbyła się pomiędzy Artemem Lagutą, a Martinem Vaculikiem. Nieuchwytny w tym wyścigu był Maciej Janowski, który jako pierwszy pokonał Rosjanina. Jason Doyle przełamał swoją złą passę i wygrał ostatni wyścig fazy zasadniczej. Mikkel Michelsen poszedł w ślady Australijczyka i szybko dobrał się do Gleba Chugunova, zajmując drugą lokatę w wyścigu.
W pierwszym półfinale spotkali się Bartosz Zmarzlik, Artem Laguta, Tai Woffinden oraz Emil Sayfutdinov. Atomowo ze startu wyszedł Artem Laguta, który świetnym atakiem na pierwszym łuku uporał się szybko z rywalami i pomknął prosto do finału. Tuż za nim uplasował się Tai Woffinden, który wcisnął się między rywalami i znalazł odpowiednią ścieżkę. W drugim półfinale Maciej Janowski pomknął pewnie po finał, a tuż za nim Fredrik Lindgren, który pokonał Leona Madsena i Martina Vaculika.
Do wielkiego finału pierwszej rundy Betard Wrocław FIM Speedway GP Polski 2020 wjechali: Artem Laguta, Tai Woffinden, Maciej Janowski oraz Fredrik Lindgren. Wspaniały start zanotował Artema Laguty, który pewnie dojechał do mety na pierwszej pozycji. Maciej Janowski wysunął się na drugą pozycję, a podium uzupełnił Fredrik Lindgren, który pokonał Taia Woffindena.
Wyniki 1 rundy Betard Wrocław FIM Speedway GP Polski 2020:
- Artem Laguta – 20 pkt
- Maciej Janowski – 17 pkt
- Fredrik Lindgren – 10 pkt
- Tai Woffinden – 12 pkt
- Leon Madsen – 13 pkt
- Bartosz Zmarzlik – 11 pkt
- Emil Sayfutdinov – 11 pkt
- Martin Vaculik – 11 pkt
- Matej Zagar – 6 pkt
- Gleb Chugunov – 6 pkt
- Jason Doyle – 5 pkt
- Patryk Dudek – 5 pkt
- Mikkel Michelsen – 5 pkt
- Niels Kristian Iversen – 3 pkt
- Max Fricke – 2 pkt
- Antonio Lindbaeck – 1 pkt
- Przemysław Liszka – 0 pkt
- Michał Curzytek – 0 pkt
Klasyfikacja FIM Speedway GP Polski 2020 (według nowej punktacji):
- Artem Laguta – 20 pkt
- Maciej Janowski – 18 pkt
- Fredrik Lindgren – 16 pkt
- Tai Woffinden – 14 pkt
- Leon Madsen – 12 pkt
- Bartosz Zmarzlik – 11 pkt
- Emil Sayfutdinov – 10 pkt
- Martin Vaculik – 9 pkt
- Matej Zagar – 8 pkt
- Gleb Chugunov – 7 pkt
- Jason Doyle – 6 pkt
- Patryk Dudek – 5 pkt
- Mikkel Michelsen – 4 pkt
- Niels Kristian Iversen – 3 pkt
- Max Fricke – 2 pkt
- Antonio Lindbaeck – 1 pkt
Paulina Wiśniewska
